Pawłowicz jadła na sali. "Winą obarczam Kaczyńskiego"

- Kaczyńskiego obarczam winą bodajże największą, ponieważ on usprawiedliwił to zachowanie - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydencki doradca Tomasz Nałęcz o zachowaniu posłanki PiS Krystyny Pawłowicz, która jadła na sejmowej sali. Innego zdania był Jarosław Gowin, który - jak stwierdził - ma pretensje do marszałka Sejmu.

Trwa szczyt UE, Tusk gospodarzem. Co zrobić z Rosją?

W Brukseli trwa szczyt UE, któremu po raz pierwszy przewodniczy Donald Tusk. Unijny przywódcy mają m.in. dyskutować na temat polityki wobec Rosji. - Nie znajdziemy długofalowego rozwiązania dla Ukrainy bez adekwatnej i spójnej strategii wobec Rosji - mówił jeszcze przed spotkaniem były polski premier.

94 tys. złotych za niewykorzystany urlop. Wójt kocha pracę, czy ekwiwalent?

Wójt gminy Sławno (woj. łódzkie) ostatni raz był na urlopie w 2011 roku. W rozmowie z tvn24.pl tłumaczy, że po prostu ma za dużo pracy i dla dobra gminy nie odpoczywa. Tyle, że ta postawa mu się po prostu opłaca. Za zeszłą kadencję dostanie ponad 31 tys. złotych ekwiwalentu, a od 2007 roku - łącznie ponad 94 tys. - To naginanie przepisów - mówią nam eksperci.

Dyrektor o Zuzannie M.: wolała zmienić szkołę niż zachowanie

- Od samego początku, od momentu, kiedy pojawiła się w naszej szkole, pojawiły się pewne problemy, wkroczył pedagog szkolny - mówił o Zuzannie M. Przemysław Olesiejuk, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Białej Podlaskiej, do którego kiedyś uczęszczała podejrzana o popełnienie zabójstwa 18-latka.

Pożegnanie małżeństwa z Rakowisk

W Białej Podlaskiej odbył się pogrzeb małżeństwa z Rakowisk (woj. lubelskie). Para w nocy z piątku na sobotę została zamordowana we własnym domu. Do zbrodni przyznali się ich syn i jego dziewczyna.

Zezwolenie na broń za łapówkę? Zarzuty dla byłego naczelnika łódzkiej policji

Do 10 lat więzienia grozi Zbigniewowi K., byłemu naczelnikowi wydziału postępowań administracyjnych komendy wojewódzkiej policji w Łodzi. Mężczyzna usłyszał dziś zarzuty łapownictwa - ustalił portal tvn24.pl. Wcześniej prokuratorzy zarzucili to samo jego ówczesnemu zastępcy. - Śledztwo w tej sprawie jest rozwojowe - mówią nam prokuratorzy.

Zgubił go duży pluszowy miś panda

Blisko dwa promile alkoholu w organizmie miał 21-letni kierowca skutera, który na miejscu pasażera przewoził... pluszową pandę. Jak się okazało, miś posłużył mu jako skrytka na narkotyki.

Holland, Modzelewski, Zięba... Otwarty list ws. tortur CIA

Usprawiedliwianie tortur to sprzeniewierzenie się wartościom, na których zbudowano współczesną Polskę i cofnięcie się w rozwoju kulturowym - pisze w liście otwartym ws. więzień CIA 21 polskich prawników, duchownych i intelektualistów z różnych środowisk.

Ćwiąkalski o nastolatkach z Rakowisk: 15 lat więzienia jest całkiem realne i możliwe

- Trudno dzisiaj dyskutować o karze, ale przypuszczam, że 15 lat jest całkiem realne i możliwe w tym przypadku - stwierdził we "Wstajesz i wiesz" Zbigniew Ćwiąkalski. Według byłego ministra sprawiedliwości nastolatkom z Rakowisk, którzy przyznali się do zabójstwa rodziców jednego z nich, raczej nie grozi kara dożywocia. Mają też jego zdaniem szanse na warunkowe i przedterminowe wyjście z więzienia. - Nie przypuszczam, żeby demoralizacja była tak głęboka, że nieodwracalna - ocenił.

Lekarze ostrzegają: pakiet onkologiczny wywoła chaos. "Odłóżmy to  i dopracujmy"

Wejście w życie pakietu onkologicznego z początkiem przyszłego roku może spowodować chaos w ochronie zdrowia - uważają lekrze i apelują o możliwość wydłużenia vacatio legis. Sejmowa komisja zdrowia prawdopodobnie dzisiaj zapozna się z informacjami resortu zdrowia na temat stanu przygotowań do wejścia w życie przepisów pakiet onkologicznego. W środę posiedzenie komisji zostało przerwane, gdyż zabrakło na nim ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza.

Podpalił urzędniczki. "Baliśmy się go od dawna"

Zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, usiłowanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i spowodowanie katastrofy budowlanej zagrażającej życiu i zdrowie wielu osób. Takie zarzuty usłyszał 62-letni Leszek G., który w poniedziałek oblał benzyną i podpalił urzędniczki Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Makowie w woj. łódzkim. Mężczyzna mówi o tym, że nic nie pamięta. A mieszkańcy Makowa powtarzają: baliśmy się go od dawna.

Jaka była Zuzanna M.? Opowiadają sąsiedzi, trener i nauczyciele

Nie była lubiana w szkole, koledzy prosili dyrektora o jej usunięcie; pisała wiersze, grała w drużynie piłkarskiej, gdzie wspominają ją jako "zawodniczkę specyficzną". Z matką, samotnie ją wychowującą, często się kłóciła - taki obraz Zuzanny M., która razem ze swoim chłopakiem przyznała się do zamordowania jego rodziców, wyłania się z relacji znajomych dziewczyny. Zebrał je reporter programu "Blisko ludzi" TTV.