Kaczyński: Trybunał chce bronić wszystkiego, co było złe po 1989

Ulicami Warszawy przeszedł V Marsz Wolności i Solidarności zorganizowany przez PiS. Uczestnicy mieli ze sobą biało-czerwone flagi i transparenty z hasłami, m.in. "Prezydencie jesteśmy z tobą" czy "Chcemy dekomunizacji sądów i mediów publicznych". Manifestację zakończyło przemówienie Jarosława Kaczyńskiego przed Trybunałem Konstytucyjnym.

Politycy chwalą się udziałem w manifestacji i krytykują marsz. Najmocniej Pawłowicz

Na marszu "Obywatele dla demokracji" w Warszawie pojawiło się wielu polityków i doszło do wielu ciekawych sytuacji. Grzegorz Schetyna i Tomasz Siemoniak, rywalizujący o przywództwo w PO, zrobili sobie razem zdjęcie, Roman Giertych skakał, krzycząc "Hop, hop, hop" i "Precz z Kaczorem". Nieuczestnicząca w manifestacji Krystyna Pawłowicz skrytykowała ją, nazywając "przemarszem puczystów".

"Niezależnie od rządu i prezydenta, istnieje inny ośrodek władzy. Prezes PiS"

Mamy do czynienia nawet nie z naczelnikiem państwa, ale z osobą, która nie biorąc żadnej odpowiedzialności, chce interpretować decyzje prawne, mówić co jest poprawne, a co nie - mówił Jacek Protasiewicz (PO). Razem z Januszem Wojciechowskim (PiS) i Krzysztofem Gawkowskim (SLD) dyskutował w "Faktach po Faktach" o marszu "Obywatele dla demokracji", na którym zebrało się w Warszawie 50 tys. osób.

"Do przełożenia marszu na efekty wyborcze jest jeszcze bardzo daleko"

To, czy będzie 15 sędziów z koalicji PO-PSL, czy 10, dla większości obywateli jest zupełnie drugorzędne. Marsz służył konsolidacji opozycji, ale do przełożenia tego na efekty wyborcze jest jeszcze bardzo daleko - ocenił prof. Rafał Chwedoruk. Politolog z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego komentował w TVN24 marsz "Obywatele dla demokracji", który przeszedł ulicami Warszawy.

"To Warszawa, nie Budapeszt!". Przez stolicę przeszło 50 tysięcy manifestantów

Tuż po godz. 12 przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego rozpoczęła się manifestacja "Obywatele dla demokracji". Po kilku godzinach jej uczestnicy dotarli przed Pałac Prezydencki. Demonstrowali w ten sposób przeciwko działaniom PiS i prezydenta RP w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Władze Warszawy oceniają, że w manifestacji wzięło udział 50 tys. osób.

"Jarosławie Kaczyński, tu jest Polska!". Politycy na manifestacji KOD

Przyszliśmy tutaj na święto demokracji, chcemy wyrazić swój obywatelski sprzeciw - mówił podczas demonstracji przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie założyciel Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski. Wraz z liderami PO, PSL, Nowoczesnej i lewicy wzywał rządzących do przestrzegania prawa i zasad demokracji.

Miller otworzył konwencję SLD. Sojusz decyduje o swojej przyszłości

Podczas odbywającej się w sobotę w Warszawie konwencji SLD ogłoszone mają zostać kandydatury na szefa partii. Według rzecznika ugrupowania Dariusza Jońskiego do zastąpienia Leszka Millera może pretendować "co najmniej 5-6 polityków Sojuszu". Konwencja ma przyjąć również nową deklarację programową.

Podtapianie chomików i homary z czujnikami. Jaka kultura za publiczne pieniądze?

- Jeżeli ja widzę, jak publiczne pieniądze idą na pseudoprzedstawienia, gdzie zabijane są, topione są chomiki, to nie jest to sztuka - mówił we "Wstajesz i weekend" poseł PiS Andrzej Jaworski. - To świat jest skandalem, a nie artyści - odpowiadał mu Krzysztof Mieszkowski, dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu i jednocześnie poseł Nowoczesnej.

Kaczyński mówi o "najgorszym sorcie Polaków". "W tej chwili obnażył się w sposób absolutny"

- W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. (...) To jest jakby w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków - mówił w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dziś we "Wstajesz i weekend" słowa te skomentował poseł Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski. - Pan Kaczyński nie dość tego, że już się odkrywał, to w tej chwili obnażył się w sposób jakiś absolutny - mówił poseł.

Nawet 50 tys. osób przeszło ulicami Warszawy. Marsz KOD zakończony

Uczestnicy marszu "Obywatele dla Demokracji" po kilku godzinach dotarli sprzed budynku Trybunału Konstytucyjnego przed Pałac Prezydencki. Manifestacja zakończyła się tuż po godz. 15:30. Według władz Warszawy, w proteście przeciwko działaniom PiS i prezydenta w sprawie sędziów TK wzięło udział nawet 50 tys. osób. W TVN24 trwa wydanie specjalne.

Rokita: Pewien blask tej prezydentury został utracony. To prezydentura partyjna

- Źle się dzieje, że konflikt miedzy PO i PiS o Trybunał przekształca się w konflikt instytucjonalny między PiS a Trybunałem Konstytucyjnym - mówił w programie "Świat" komentator TVN24 Biznes i Świat Jan Rokita, odnosząc się do zamieszania wokół Trybunału Konstytucyjnego. Były polityk PO krytycznie ocenił prezydenta Andrzeja Dudę za to, że ten nie odegrał roli mediatora w sporze.

Poseł PiS przekonuje, że opozycja chce mieszać w sprawie, która jest jasna

- Całe szczęście, że obie panie się połapały, że łamią konstytucję - powiedział w programie "Fakty po Faktach" Rafał Trzaskowski z PO. Odniósł się w ten sposób do konferencji prasowej, na której Elżbieta Witek i Beata Kempa zapowiedziały, że orzeczenie TK z 3 grudnia zostanie opublikowane. - Jeśli złamano tu konstytucję, to znaczy, że PO zrobiła to kilkadziesiąt razy - przekonywał Bartosz Kownacki z PiS, wiceminister obrony narodowej.

Rzecznik KRS: obserwujemy hybrydowe rozmontowywanie instytucji demokratycznych

O ile orzeczenia sądów powszechnych zawierają procedurę wznowienia postępowania, o tyle tutaj konstytucja mówi jasno, że to jest wyrok ostateczny - powiedział w "Tak jest" członek i rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek. Odniósł się w ten sposób do pisma szefowej KPRM Beaty Kempy do prezesa TK, w którym poinformowała, że do czasu wyjaśnienia wątpliwości wstrzymuje publikację wyroku TK.

Wiceminister sprawiedliwości uważa, że "nic wielkiego się nie stało"

- Wyrok nie został opublikowany przez sześć dni roboczych. Ja znam co najmniej parędziesiąt ustaw, które PO przetrzymywała dłużej. I wtedy to nie było totalitaryzmu? - pytał w programie "Tak jest" wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki z Solidarnej Polski. Odniósł się w ten sposób do kontrowersji wokół braku publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw. Julia Pitera z PO zakwestionowała w odpowiedzi kompetencje Jakiego do wypowiadania się w tej kwestii.