To, co się stało, to wynik skandalicznego hołubienia przez całe lata przez PiS skrajnych nacjonalistycznych odłamów - stwierdziła w "Faktach po Faktach" Joanna Senyszyn z SLD, odnosząc się do zamieszek na sobotnim Marszu Równości w Lublinie, sprowokowanych przez kontrmanifestantów. Drugi gość programu, Piotr Apel z Kukiz'15, wskazał, iż "policja pokazała, że nie ma akceptacji dla bandytów, dla przestępców, dla tych, którzy łamią zasady".