Mateusz Morawiecki jako prezes banku kontaktował się z Tomaszem Misiakiem, biznesowym współpracownikiem bohatera afery taśmowej Marka Falenty - wynika z kolejnego fragmentu taśmy, którą opisał portal Onet. Wynika z niego, że za rządów PO Misiak próbował załatwić przez Morawieckiego posadę swojemu koledze Maciejowi Wituckiemu. Morawiecki, składając wyjaśnienia w ABW, miał zeznać, że to właśnie od Misiaka dowiedział się, że był nagrywany w restauracji Sowa i Przyjaciele.