Sam fakt, że szef Komisji Nadzoru Finansowego zwraca się do właściciela banku, aby zatrudnił określoną osobę i negocjuje z nim wysokość wynagrodzenia tej osoby, to już jest korupcja - ocenił Roman Giertych, pełnomocnik szefa Getin Noble Banku, Leszka Czarneckiego. - Oczekuję szybkiego śledztwa - dodał.