Najnowsze

Najnowsze

Problemy z powrotem piłkarzy do kraju. Trening w okrojonym składzie

To nie jest najlepszy czas dla piłkarskiej reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni z powodu kłopotów na lotnisku we Włoszech wrócili z opóźnieniem do kraju. W poniedziałek wieczorem 12 zawodników wzięło udział w treningu w Chorzowie, przed czekającym ich w środę spotkaniem z Holandią. Sytuacja zdrowotna w kadrze nie jest idealna, podobnie jak atmosfera po porażce 0:2 z Italią w Lidze Narodów.

Błędy w raportach o przebiegu epidemii? "To się zdarza na całym świecie"

Odgrywające ważną rolę w walce z epidemią sanepidy będą od tej pory odciążone z części biurokracji. Państwowa Inspekcja Sanitarna sprawdza jednocześnie, czy ich dane o rozwoju epidemii COVID-19 są poprawne. Wszystko dlatego, że nastoletni twórca bazy danych o COVID-19 w Polsce dostrzegł różnice między danymi zbiorczymi podawanymi dla niektórych województw a publicznie dostępnymi danymi z powiatowych sanepidów.

"Lost for Words". Niezwykła wystawa fotografa gwiazd

Do tej pory robił głównie zdjęcia supermodelkom, gwiazdom muzyki i filmu. Przed jego obiektywem stanęła nawet królowa Elżbieta II. Brytyjski fotograf John Rankin w swoim najnowszym projekcie skupia się na stracie. Do stworzenia wystawy "Lost for Words" skłoniła go pandemia COVID-19. Fotografowane przez niego osoby pozują na tle zdjęć zmarłych bliskich. Obrazom towarzyszą krótkie rozmowy, w których uczestnicy projektu opowiadają o śmierci i żałobie. Wystawę zdjęć można zobaczyć w internecie.

25-latek zginął, bo inny kierowca wyprzedzał "na trzeciego". Po dwóch tygodniach policja zatrzymała 71-letnią kobietę

Policjanci z Kluczborka (Opolskie) ustalili tożsamość osoby podejrzanej o spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze krajowej numer 11. 25-latek, chcąc uniknąć zderzenia z wyprzedzającym "na trzeciego" vanem, zjechał na pobocze, stracił panowanie nad kierownicą i zderzył się z innym autem. Według policji to 71-letnia kobieta powinna odpowiedzieć za śmierć młodego kierowcy.

"Wujka" nie było, w mieszkaniu była krew i fragment dywanu. Ciało znaleźli w rzece

Nad rzekę mieli - jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych - przyjechać wypożyczonym samochodem dostawczym. Wyciągnęli ze strefy bagażowej skatowane ciało, które zawinęli potem w dywan. - Wrzucili ciało z mostu do Bzury, ale utknęło ono na kamieniach - informują prokuratorzy badający sprawę śmierci 49-latka z Aleksandrowa Łódzkiego. O zabójstwo podejrzana jest 28-letnia kobieta i jej o rok starszy partner.