W poniedziałek marszałek Mazowsza Adam Struzik oraz dyrektor Albert Stankowski podpisali umowę, na mocy której budynek przechodzi na własność muzeum.
- Historia budynku szpitala jest nierozerwalnie związana z historią warszawskich Żydów. Ufundowany przez rodziny żydowskich filantropów Bersohnów i Baumanów w okresie getta warszawskiego był jednym z dwóch szpitali żydowskich działających na jego terenie. W trudnych do wyobrażenia warunkach, codziennie stając w obliczu niedostatku żywności i leków, personel szpitala starał się ratować życie małych pacjentów - podkreślił Albert Stankowski.
- Przetrwał dwie wojny światowe, okres okupacji niemieckiej, Powstanie Warszawskie i rządy komunistyczne. W jego murach niemal nieprzerwanie ratowano życie najmłodszych pacjentów wszystkich wyznań, a także powstańców warszawskich - opowiadał dyrektor Muzeum Getta Warszawskiego.
Wymienił także wybitnych lekarzy, którzy pełnili swoją misję w szpitalu, m.in. Annę Braude-Hellerową, Janusza Korczaka, a także Marka Edelmana.
Dyrektor przypomniał też, że w ostatnim czasie podjęto decyzję, dzięki której z Archiwum IPN do powstającej placówki zostanie wypożyczony oryginalny raport gen. SS Jürgena Stroopa, dokumentujący tłumienie przez Niemców powstania w getcie w 1943 roku. Ponadto do placówki - dzięki wsparciu Fundacji Rodziny Nissenbaumów - trafi oryginalny wózek, którym w okresie wojny przewożono zwłoki z warszawskiego getta na cmentarz.
Otwarcie placówki, powołanej do życia na przełomie lutego i marca 2018 roku, planowane jest na 80. rocznicę powstania w getcie warszawskim - w 2023 roku.
"Niezwykłe miejsce pamięci"
Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, od którego od października 2018 roku muzeum dzierżawiło budynek dawnego szpitala, a w poniedziałek zakupiło za około 23 miliony złotych, podkreślił, że od "dzisiaj muzeum staje się faktycznym właścicielem tego obiektu". Dodał, że stało się to na wniosek muzeum i przy zaangażowaniu środków ministerstwa kultury. - Myślę, że jak będą właścicielami, to będą całym sercem budowali i rozwijali to niezwykłe miejsce pamięci - mówił Struzik.
- Dzisiaj dla tego budynku jest perspektywa nowego życia, nowej roli i myślę, że to właśnie tutaj - z wielu względów, również w imię pamięci tych najmłodszych mieszkańców getta, ponad 90 tysięcy dzieci, które miały tragiczną historię - będzie miejsce najbardziej godnego upamiętnienia - dodał marszałek Struzik, przypominając o tragicznym losie ok. 300 tysięcy warszawskich Żydów, których zamordowano w obozie zagłady w Treblince.
Historia budynku
Założenie szpitala było inicjatywą rodziny Bersohnów i Baumanów. Budynek wzniesiono w latach 1876-1878 według projektu Artura Goebla. Podczas I wojny światowej urządzony został tam przez Justynę Bersohn lazaret. Po wojnie z powodu trudności finansowych doszło do zamknięcia szpitala. Ponowne uruchomienie placówki było możliwe m.in. dzięki zaangażowaniu dr Anny Braude-Hallerowej, Towarzystwa Przyjaciół Dzieci oraz Gminy Żydowskiej.
Gdy wybuchła II wojna światowa, zakład włączono w struktury szpitalnictwa stołecznego. Działalność Szpitala Dziecięcego im. Bersohnów i Baumanów w dotychczasowej siedzibie zakończyła się 10 sierpnia 1942 wraz z zamknięciem małego getta. W tym czasie, po przeniesieniu szpitala do filii, w budynkach przy Siennej i Śliskiej umieszczono siedzibę Instytutu Higieny Dziecięcej, a w sierpniu 1944 udzielano tu pomocy rannym powstańcom Zgrupowania AK Chrobry II.
Podczas wojny budynki szpitala zostały prawie w 60 procentach zniszczone. W 1946 roku nieruchomość wróciła w ręce Fundacji Bersohnów i Baumanów, zaś Centralny Komitet Żydów Polskich uzyskał możliwość użytkowania poszpitalnych nieruchomości.
W 1952 roku nieruchomość przeszła na własność miasta, a w 1999 roku z mocy prawa stała się własnością samorządu województwa. Do 2014 roku działał tu Wojewódzki Szpital Zakaźny im. Dzieci Warszawy – Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Warszawie, ale stan techniczny budynku nie pozwalał na dalsze wykorzystanie go na ten cel.
Zamknięcie granic getta
Akty notarialne dotyczące zakupu zostały podpisane przed budynkiem dawnego stołecznego Szpitala Dziecięcego im. Bersohnów i Baumanów mieszczącym się pomiędzy ulicami Śliską i Sienną w Warszawie.
Wydarzenie to wpisało się w obchody 80. rocznicy zamknięcia granic getta warszawskiego, czego wyrazem było m.in. zapalenie zniczy przy jego murze. Getto to utworzone przez niemieckich nazistów w Warszawie, było największą zamkniętą "dzielnicą żydowską" w okupowanej Europie.
Autorka/Autor: ran/b
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP