Nepalczycy-Szerpowie dokonali pierwszego wejścia na K2 w zimie, z tlenem czy bez, ale zrobili to. Byli we właściwym miejscu i we właściwym czasie. Pokazali, że są lepsi od innych, że są profesjonalistami - uważa Marcin Kaczkan, który zimą na K2 dotarł do wysokości 7650 m. Zdaniem Polaka krytykowanie Szerpów za wykorzystywanie tlenu mija się z celem.