Koniec sagi. Paulo Sousa nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. Bilans kadry pod jego wodzą jest dodatni, ale daje dużo do myślenia.

Stało się. Paulo Sousa nie jest już trenerem piłkarskiej reprezentacji Polski. Informację o rozstaniu z Portugalczykiem przekazał w środę prezes PZPN Cezary Kulesza.

Kosowo mierzy się z największym kryzysem energetycznym w swojej historii. Krótko przed świętami tamtejszy dystrybutor energii elektrycznej ogłosił dwugodzinne przerwy w dostawach. Liczący blisko dwa miliony mieszkańców kraj w energię elektryczną zaopatrują dwie opalane węglem brunatnym elektrownie. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

Dawid Kubacki był jedynym reprezentantem Polski, który zdobył punkty na inaugurację 70. Turnieju Czterech Skoczni. Marne to jednak pocieszenie, ponieważ triumfator tej imprezy sprzed dwóch lat, zajął dopiero 28. miejsce. - Po tym, co się wydarzyło, nie byłem się w stanie skoncentrować. Po prostu w pale mi się to nie mieści - dziwił się przed kamerami Eurosportu.

Jak podaje gazeta "O Globo", nic nie stoi na przeszkodzie, aby Paulo Sousa został ogłoszony trenerem Flamengo. Według Brazylijczyków były już trener reprezentacji Polski zapłacił PZPN odszkodowanie z tytułu wcześniejszego zerwania kontraktu.

W środę rząd odnotował 794 zgony z powodu COVID-19 w Polsce. Ponadto z danych Rejestru Stanu Cywilnego wynika, że w 2021 roku w Polsce zmarło ponad pół miliona osób. W tym roku spadła także liczba wykonanych przeszczepów nerek czy wątroby w porównaniu z poprzednimi latami. Zdaniem lekarzy negatywny wpływ pandemii na zdrowie publiczne będzie widoczny jeszcze przez długie lata, nawet jeśli pandemia miałaby się wkrótce skończyć.

Koszmarny początek Turnieju Czterech Skoczni Polaków, a trener Michal Doleżal nie szuka wymówek. - Wyszło źle, bardzo źle. Mamy po Turnieju - przyznał.

Turniej Czterech Skoczni rządzi się swoimi prawami. Specyficzny przebieg rywalizacji, inny niż w przypadku normalnych konkursów Pucharu Świata, tym razem uratował Dawida Kubackiego, ale okazał się przekleństwem dla dwóch innych naszych zawodników.

Smutny początek 70. Turnieju Czterech Skoczni dla polskich skoczków. Do serii finałowej awansował - bardzo szczęśliwie - tylko Dawid Kubacki. Zawiedli Kamil Stoch i Piotr Żyła. Wygrał niesamowity Ryoyu Kobayashi.

Nagrody, nominacje i wyróżnienia, a przede wszystkim zaufanie widzów, to najlepsze podsumowanie 10 lat istnienia "Czarno na białym".

Turniej Czterech Skoczni Oberstdorf 2021. Ruszyło wielkie skakanie w 70. edycji TCS. W środę w Oberstdorfie zaprezentowało się pięciu Polaków z obrońcą tytułu Kamilem Stochem na czele. Niestety, do drugiej serii awansował tylko Dawid Kubacki. Transmisja w TVN, Eurosporcie 1 oraz w Eurosporcie w Playerze. Wyniki i relacja na żywo w eurosport.pl.

Tego, co nie udało się Piotrowi Żyle i Kamilowi Stochowi, nieoczekiwanie dokonał Fatih Arda Ipcioglu. Turecki skoczek wygrał w Oberstdorfie rywalizację w parze z Daniłem Sadriejewem i awansował do finałowej serii pierwszego konkursu Turnieju Czterech Skoczni.

Kamil Stoch przekreślił swoje szanse na zajęcie wysokiej lokaty w 70. Turnieju Czterech Skoczni. Lider polskiej kadry odpadł już po pierwszej serii konkursu w Oberstdorfie.