Wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska poinformowała kilka dni temu, że jedna z miejskich przychodni ma w 2022 roku zapłacić za gaz ponad 800 procent więcej niż rok temu. Rzeczniczka stołecznego ratusza dodała, że to nie jedyny miejski podmiot, który za gaz ma płacić kilka razy więcej.
Według informacji, które na środowej konferencji podała Kaznowska, niektórzy mieszkańcy miasta, którzy nie są podłączeni do miejskiej sieci gazowniczej, a mają tzw. gazowe kotły zbiorcze będą mieli podwyżkę rzędu 980 procent. Nie mają bowiem podpisanych indywidualnych umów z dostawcami gazu i tarcza antyinflacyjna ich nie obejmuje. - Zostali potraktowani przez rząd jak odbiorca komercyjny - podkreśliła Kaznowska. Stąd np. mieszkaniec, który płaci obecnie za gaz miesięcznie 231 zł, od stycznia będzie musiał zapłacić 1500 zł. Jak w lokalach pod Zarządem Gospodarowania Nieruchomości we Włochach, gdzie rachunki miałyby wzrosnąć aż o 980 procent.
"Wnoszę o wszczęcie postepowania"
Zapowiedziała skargę. W środę po godzinie 16 poinformowała, że dokument trafił już do Urzędu Regulacji Energetyki.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
"Skarga na działanie dostawców paliw gazowych złożona. Przypomnę podwyżka cen dla mieszkańców ogrzewających mieszkania z kotłowni zbiorczej prawie 1000%" – napisała na Twitterze.
"Wnoszę o wszczęcie postepowania w sprawie podejrzenia rażącego naruszenia przez sprzedawców paliwa gazowego uzasadnionych interesów odbiorców końcowych poprzez tworzenie barier rynkowych w zakresie możliwości korzystania przez odbiorców końcowych z paliwa gazowego, jak również podejrzenia nadużywania pozycji dominującej przez sprzedawców paliwa gazowego i praktyk ograniczających konkurencję" - czytamy w piśmie.
Wyższe rachunki za gaz od 2022 roku
17 grudnia prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy na sprzedaż gazu dla PGNiG Obrót Detaliczny oraz na dystrybucję tego paliwa dla Polskiej Spółki Gazownictwa. Stawka taryfy za paliwo gazowe miała wzrosnąć o około 83 procent netto, a w sumie przeciętny rachunek miał wzrosnąć o 54 procent.
Jak wyjaśnił URE, dla statystycznego odbiorcy w grupie W-1.1 zużywającego gaz jedynie do przygotowania posiłków wzrost miał być trochę niższy - 41 procent. W przypadku odbiorców z grupy W 2.1 - grzejących wodę, w tym "kuchenkowiczów" - płatność Miała wzrosnąć o 54 proc., czyli o 56 zł netto miesięcznie. Natomiast odbiorcy zużywający największe ilości paliwa, tj. ogrzewający gazem domy (grupa taryfowa W-3.6), mieli zapłacić o około 174 zł netto miesięcznie więcej (wzrost płatności o 58 proc.).
Ceny prądu i gazu ostro w górę. O ile wzrosną rachunki?
Dodatek osłonowy
Prezydent Andrzej Duda podpisał w poniedziałek, 28 grudnia 2021 r., ustawę o dodatku osłonowym, która ma pomóc niektórym gospodarstwom domowym w pokryciu części rosnących cen m.in. energii. Dodatek będzie wypłacany dwa razy do roku. Wypłata pierwszej raty ma nastąpić do 31 marca 2022 r., a drugiej - do 2 grudnia 2022 r. Dodatek będzie przysługiwał gospodarstwom domowym, które mają przeciętne miesięczne dochody - określane zgodnie z definicją zawartą w ustawie o świadczeniach rodzinnych - nieprzekraczające 2100 zł w gospodarstwie jednoosobowym bądź 1500 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Dodatek osłonowy będzie przysługiwał za okres od 1 stycznia 2022 r. do 31 grudnia 2022 r., a jego wysokość będzie zależała od liczby osób wchodzących w skład gospodarstwa domowego (400 zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego, 600 zł dla 2-3-osobowego, 850 zł dla 4-5-osobowego i 1150 zł dla gospodarstwa składającego się minimum z 6 osób).
Autorka/Autor: kz/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock