Środa, 9 listopada Internauci niezbyt życzliwie pisali o burmistrzu Oleśnicy - komentowali jego działania i wygląd. Czy było to obraźliwe? Sam zainteresowany - Jan Bronś - uznał, że tak i nasłał na autorów postów prokuraturę. I choć postępowanie umorzono, "nie dopatrując się znamion przestępstwa", to jednak organ ścigania burmistrzowi ujawnił dane osobowe tych, którzy niepochlebne komentarze zamieszczali. Teraz Bronś sam zamierza z nimi walczyć, bo jak mówi, "nie możemy obojętnie przechodzić obok języka nienawiści, który rodzi Breivików".