Pracownicy Huty Szkła w Zawierciu protestowali, bo od pół roku dostają tylko cząstkowe wypłaty. Albo zapłatę w naturze, dokładniej w szkle: karafki, kieliszki, które mogą potem sprzedać. - Ten protest będzie mieć fatalny wpływ na wizerunek huty. Klienci już teraz dzwonią i nie chcą współpracować z zakładem, który nie płaci swoim pracownikom - powiedział prezes huty.