- Była młoda, zdrowa, sprawna, energiczna. Zabieg chirurgii plastycznej był duży, ale przebiegł prawidłowo. Chirurg, który operował, z 28-letnim doświadczeniem. Dzień po zabiegu pacjentka chodziła, zjadła śniadanie, obiad - twierdzi właścicielka kliniki, w której 6 marca zoperowano Annę. 8 marca Anna zmarła.