Wrocław

Wrocław

"Moje życie kosztuje dwa miliony złotych"

Cena za moje życie to niemal dwa miliony złotych - mówi pani Dorota Sobczak, która choruje na aHUS, czyli atypowy zespół hemolityczno-mocznicowy. Kobieta ma zniszczone nerki. Pierwszy przeszczep się nie przyjął, a według lekarzy każdy kolejny też będzie odrzucony. Dlatego tak bardzo potrzebny jest bardzo drogi, nierefundowany w Polsce, lek.

Zwłoki zawinięte w dywan. W lesie leżały kilka miesięcy

Zaginął kilka miesięcy temu. Od tego czasu był poszukiwany. Okazało się, że gdy umarł kompani od kieliszka zawinęli go w dywan i wynieśli do lasu. Teraz śledczy sprawdzają, czy mężczyzna zmarł w sposób naturalny, czy może do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie.

"Pierwszy raz widziałem nagranie z eksperymentu w komisariacie. Odbiór jest zupełnie inny"

Ojciec Igora Stachowiaka zapoznał się z wynikami eksperymentu procesowego, który przeprowadzono w ubiegłym roku we wrocławskim komisariacie. - Brałem udział w tamtych czynnościach, ale teraz odbiór jest zupełnie inny niż wtedy, gdy byłem w miejscu, w którym zamordowano mojego syna. To dla mnie wciąż bardzo trudne i tak już chyba będzie zawsze - powiedział dziennikarzom Maciej Stachowiak tuż po wyjściu z prokuratury.

Historia odnalezionych klisz. Premiera w miejscu, gdzie wszystko się zaczęło

Walim, Chicago, Cannes i znowu Walim - tak do tej pory wyglądała wędrówka zdjęć Filipa Rozbickiego. Historię czarno-białych kadrów opowiedział Mateusz Kudła, reporter TVN24. I podbił serca jurorów międzynarodowych festiwali. Teraz zachwycił mieszkańców dolnośląskiej miejscowości w której ponad 70 lat temu rozpoczęła się opowiadana przez niego historia.

Zabił swoją byłą dziewczynę, zadając jej ponad 100 ciosów nożem

Był wyjątkowo brutalny, a jednocześnie niewiarygodnie opanowany. Kamil M. zadał swojej byłej dziewczynie ponad 100 ciosów nożem. Uderzał tak mocno, że ostrze się wygięło i połamało. Potem sam poszedł na policję. Właśnie ruszył jego proces. Odczytywane na sali sądowej zeznania 20-latka mrożą krew w żyłach.

Zabił cztery osoby. "Walczyłem o to, żeby jak najszybciej umarli"

Zabił cztery osoby. Połowy swoich ofiar nawet nie znał. Nigdy nie zamienił z nimi słowa. Uznał jednak, że to osoby złe. Mieszkaniec Legnicy (woj. dolnośląskie) do wszystkiego się przyznał. Został skazany na dożywocie. Jego obrońca odwołał się. Chciał, by Marcin K. za kratami spędził 25 lat. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu nie zgodził się na to.

Wandale dewastowali miasto. Szuka ich policja

Idą przez miasto i niszczą wszystko to co wpadnie im w ręce. Tak wyglądał sobotni poranek grupy mężczyzn z Legnicy (woj. dolnośląskie). Straż miejska pokazuje nagranie, miasto mówi o smutku, a policja szuka sprawców dewastacji.