Wrocław

Wrocław

To więcej niż kawiarnia. "Czekaliśmy na takie miejsce wiele lat"

Przez kilka miesięcy pracowali nad dostosowaniem lokalu do działalności gastronomicznej, przeszli też szkolenie. Teraz są gotowi do działania. Załoga nowo otwartego Cafe Równik to osoby z niepełnosprawnością intelektualną. - Musimy się jeszcze trochę wprawić, potem będzie jakoś szło - przyznają debiutujący kelnerzy.

Labradory odebrane z pseudohodowli. "Gotowały się w upale"

Bez dostępu do powietrza i wody, w skrzyni zbitej z drewnianych płyt OSB i dogrzewanej specjalną lampą siedziała suka i dziesięć szczeniaków. Taki widok zastali działacze Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. W pseudohodowli znaleźli jeszcze dwie inne suczki i kolejne szczeniaki. Wszystkie zostały odebrane.

"Wyjątkowe świństwo, wyjątkowa trucizna". Dwa lata rozpracowywali dilerów dopalaczy

Ta grupa przestępcza uzyskała z tego procederu ponad 14 milionów złotych - oświadczył szef MSWiA Joachim Brudziński, informując o zatrzymaniu dilerów dopalaczy. - Mieli pełną świadomość, że handlują wyjątkowym świństwem, wyjątkową trucizną - dodał minister. Według wrocławskiej policji grupa "mogła wprowadzić na rynek 480 tysięcy sztuk" środków odurzających i psychoaktywnych. Śledztwo trwało niemal dwa lata, zatrzymano 18 osób.

Skazany za śmiertelne potrącenie, podejrzany o spowodowanie kolejnego. Bez aresztu

Na początku maja sąd uznał, że 35-latek z Dolnego Śląska jest winny spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. I skazał go na więzienie w zawieszeniu. Kilkanaście dni później w kolejnym wypadku z udziałem mężczyzny zginął motorowerzysta. Prokuratorzy chcieli, by podejrzany został tymczasowo aresztowany. Sąd jednak, dwukrotnie, się na to nie zgodził.

Ukrywał się 13 lat, w końcu popełnił jeden błąd. To wystarczyło "łowcom głów"

Jeździł po Europie, używał cudzych dokumentów, oszukiwał organy ścigania. I tak przez ponad 13 lat. Ale chyba nie ma przestępcy, którego nie namierzyliby "łowcy głów". Wrocławscy policjanci zatrzymali 36-latka w Polsce. Mężczyzna poczuł się na tyle pewnie, że po wielu latach spędzonych na obczyźnie, w końcu wrócił do kraju. Popełnił błąd, na który policjanci tylko czekali.