Naukowcy z Uniwersytetu Browna w Stanach Zjednoczonych wykazali, że niektóre doliny na Marsie mogą być efektem opadów. Wysnuli takie wnioski na podstawie zaobserwowanej sieci zagłębień, które rozgałęziają się na jego powierzchni. Ale skąd pochodziła woda opadowa na Czerwonej Planecie? Na to pytanie badacze nie potrafią jednoznacznie odpowiedzieć.
Niemal 1,5 mld kilometrów dzieliło Ziemię od fotografującej ją zza pierścieni Saturna sondy Cassini. Z tak ogromnej odległości nasza planeta i Księżyc wyglądają jak błyszczące drobinki. Teraz NASA opublikowała też pochodzącą z tego samego "dnia, w którym uśmiechnęła się Ziemia" fotografię pochodzącą z sondy Messenger.
Pierwsze zdjęcie z "dnia, w którym uśmiechnęła się Ziemia", opublikowane. Błękitna Planeta, sfotografowana z okolic Saturna, wygląda na nim jak diamencik. Poniżej niej błyszczy Księżyc.
Nie tylko Mars, ale też Księżyc znalazł się na celowniku prywatnych przedsiębiorców planujących eksplorację Kosmosu. Pierwsza taka misja w rejon południowego bieguna ziemskiego satelity ma zaowocować ustawieniem tam teleskopu już w 2015 roku.
Jurassic Park w Kosmosie? Kształt uchwycony przez krążącą wokół Marsa sondę Odyssey rozpoznają wszyscy fani prehistorycznych gadów. Wygląda na to, że na Czerwonej Planecie czai się groźny T. rex.
335. dzień pobytu Curiosity na Czerwonej Planecie przyniósł kolejne osiągnięcie. W środę po południu łazik pokonał jeden z zaplanowanych etapów swoich marsjańskich wojaży. Przejechanie około 38-metrowego odcinka sprawiło, że łączny dystans pokonany przez łazika na powierzchni Marsa zwiększył się do 1,29 km.
Skąd we Wszechświecie wzięło się złoto? Zdaniem ekspertów z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics pochodzi ono ze zderzenia dwóch martwych gwiazd.
Mający trwać ponad sześć godzin spacer kosmiczny dwóch astronautów z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) przerwano we wtorek po półtorej godzinie, gdy okazało się, że w hełmie jednego z nich pojawiła się woda - poinformowała agencja kosmiczna NASA.
Astronauci Europejskiej Agencji Kosmicznej rzadziej niż przedstawiciele NASA czy Roskosmosu trafiają na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dlatego ESA stara się dobrze wypromować dokonania swoich wysłanników. Obecnego - Lukę Parmitana - nazwała nawet Skywalkerem, po tym, jak odbył pierwszy w swojej karierze kosmiczny spacer.
Światowej sławy włoski tenor Andrea Bocelli ma nie tylko swoją gwiazdę w hollywoodzkiej Alei Sław, ale także własną asteroidę. Jego imieniem i nazwiskiem nazwano obiekt obiegający Słońce, znajdujący się w odległości 237 mln km od Ziemi.
Niezwykłe kosmiczne spotkanie uchwycił teleskop Hubble'a. W rejonie Gwiazdozbioru Trójkąta "przyłapał" przybliżające się do siebie galaktyki. Przyciąganie na razie jest bardzo dyskretne, ale zdaniem naukowców w przyszłości może zaowocować połączeniem się dwóch spirali w jeden nowy obiekt.
Pogłoski o poważnych zatruciach wśród mieszkańców i zdychaniu bydła obiegły miejscowości leżące w okolicach rosyjskiego kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. Taki niepokój wzbudziła katastrofa rakiety nośnej Proton, która wczesnym rankiem rozbiła się tuż po starcie. Władze uspokajają, że nie ma żadnego zagrożenia dla ludzi, ale poszczególne resorty spierają się o odpowiedzialność za katastrofę.
Bezzałogowa rosyjska rakieta nośna z trzema satelitami nawigacyjnymi rozbiła się we wtorek tuż po starcie z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie - poinformowały rosyjskie media.
Może przypominać świderki albo płaskie płaty lasagne i powstaje ultragęstych gwiazdach neutronowych. Właśnie ze względu na charakterystyczny kształt nowy typ materii naukowcy nazwali "nuklearnym makaronem". Choć już dawno przewidywali jego istnienie, teraz udało im się to udowodnić dzięki analizie wirowania pulsarów.
Za niewiele ponad miesiąc astronauta po raz pierwszy porozmawia w kosmosie z robotem. Zaledwie 34-centymetrowa maszyna, która uczy się nowych słów w trakcie rozmowy, będzie towarzyszyła japońskim astronautom.
Troje taikonautów, czyli chińskich astronautów, z powrotem na Ziemi. Kapsuła Shenzou-10, która bezpiecznie sprowadziła do domu bohaterów masowej wyobraźni, wylądowała w środę na stepie na północy Chin.
6 godzin i 34 minuty spędzili we wtorek w otwartej przestrzeni kosmicznej rosyjscy kosmonauci Fiodor Jurczichin i Aleksander Misurkin. W tym czasie wykonali kilka prac technicznych związanych z planowanym powiększeniem Międzynarodowej Stacji Kosmicznej o nowy rosyjski moduł. Dla Misurkina był to pierwszy kosmiczny spacer w karierze.
Europejscy specjaliści od Kosmosu chcą własnego wehikułu, który będzie w stanie wrócić na Ziemię po locie ponad atmosferę ziemską. Mają już za sobą test technologii, jakie w nim zastosują. Pomyślne zakończenie nazwali "krokiem milowym".