Nauczycielka kazała im się ustawić według wzrostu, a potem powiedziała, że samorząd klasowy będzie się składał z najwyższego, najniższego i najmłodszego. - Jeżeli tak traktujemy pierwsze doświadczenie demokratyczne młodych ludzi, to dlaczego dziwimy się później, że pokazują nam środkowy palec, wybierając z programu Konfederacji tylko to, co im pasuje? - pyta prof. Przemysław Sadura. Rozmawiamy o "Społeczeństwie populistów", którego każdy z nas jest częścią. Nie tylko młodzi.