Nie ma. Tak można opisać aktualną działalność edukacyjną Inte Gry oraz obecność organizacji w mediach społecznościowych. Nie ma ich też pod adresem, który wskazali jako swoją siedzibę - jakiś mężczyzna twierdzi, że się wyprowadzili. Nie ma też nic - poza przyczepą z napisem "Żołnierze Wyklęci" - na działce, którą wraz ze sporą posiadłością kupili za milion złotych, dostanych od ministra Przemysława Czarnka. Nie ma. Bo - jak mówi prezes organizacji - zabrakło pieniędzy na remont.