Brytyjski "Guardian" odpalił kolejną bombę, która może zaszkodzić Barackowi Obamie, a która pokazuje, że jego administracja niewiele różni się od tak krytykowanej administracji jego poprzednika, George'a W. Busha. Według Brytyjczyków, Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (National Security Agency) zbierała dane na temat rozmów telefonicznych milionów abonentów firmy telekomunikacyjnej Verizon Communications.