- W Murmańsku wylądowałem w karcerze. Jeszcze wtedy nie wiedziałem, że to karcer. To była okropna cela. Ze śmierdzącą toaletą, z odpadającym tynkiem, łóżkiem składanym na dzień i zamykanym na kłódkę - opowiadał w rozmowie z reporterem TVN24, Tomasz Dziemianczuk. To pierwszy wywiad Polaka po wyjściu z rosyjskiego aresztu. Dziemianczuk przebywa obecnie w polskim konsulacie w Sankt Petersburgu.