Potrojony budżet na obronę, zwiększenie liczby żołnierzy, nowe jednostki, reforma dowodzenia, a przede wszystkim przesunięcie niemal całej armii na wschodnie rubieże kraju - wszystko to zapowiedział w parlamencie minister obrony Ukrainy Stepan Połtorak. Dotychczas trzon wojsk stacjonował na stałe na zachodzie kraju, a na wschód od Dniepru obecność militarna była wręcz symboliczna.