Biały policjant w stanie Georgia w USA zabił w poniedziałkowe popołudnie czarnoskórego mężczyznę, który nagi biegał po swoim budynku, dobijając się do sąsiadów. Ofiara była nieuzbrojona. Rzecznik miejscowej policji stwierdził, że policjant "mógł wywnioskować", że ma do czynienia z "chorą psychicznie" osobą. Mimo to nie wahał się strzelić, choć miał przy sobie paralizator.