Francja sprzedaje myśliwce Rafale za 6,3 mld euro

Prezydent Francji Francois Hollande i emir Kataru szejk Tamim ibn Hamad as-Sani podpisali opiewający na 6,3 mld euro kontrakt na sprzedaż stronie katarskiej 24 myśliwców wielozadaniowych Rafale, wyprodukowanych przez francuski koncern Dassault Aviation.

Miliard dolarów zniknął, mieszkańcy Mołdawii wyszli na ulice

Tysiące Mołdawian demonstrowało w niedzielę w Kiszyniowie. Domagali się od rządu przyspieszenia reform koniecznych do wstąpienia do UE, rzetelnego śledztwa w sprawie "zniknięcia" około miliarda dolarów z mołdawskich banków oraz pociągnięcia winnych afery do odpowiedzialności.

Dlaczego nie zobaczymy Kima w Moskwie? Teorii jest kilka

Boi się spisku, a może blamażu? Byłoby mu niezręcznie spotkać się z prezydentem Chin w Moskwie, a nie w Pjongjangu lub Pekinie? A może Kim Dzong Un po prostu boi się zewnętrznego świata do tego stopnia, że nigdy nie wyjedzie z Korei Północnej? Niczego nie wiadomo na pewno. Pewne jest jednak to, że dyktator nie pojawi się w loży honorowej na Placu Czerwonym w Moskwie 9 maja i nie obejrzy wojskowej parady z Władimirem Putinem.

Amnesty International: władze Egiptu zastraszają dziennikarzy

Władze Egiptu wykorzystują sądy do zastraszania dziennikarzy - twierdzi Amnesty International (AI) w opublikowanym w niedzielę raporcie. Według organizacji 18 reporterów i pracowników mediów jest uwięzionych, a przeciwko kilkudziesięciu toczą się śledztwa.

Samolot pasażerski awaryjnie lądował w bazie wojskowej

Samolot pasażerski taniego przewoźnika Air Arabia wylądował w niedzielę awaryjnie w bazie wojskowej al Minhad w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA) po tym jak jeden z pasażerów ostrzegł, że na pokładzie dojdzie do eksplozji - poinformowała agencja prasowa WAM.

Tokio wykorzystuje "odwilż". Japońscy biznesmeni na Kubie

Szef dyplomacji Japonii, Fumio Kishida, wraz z delegacją biznesmenów po raz pierwszy w historii odwiedził Kubę. Do wizyty doszło w czasie rozpoczętej przez Baracka Obamę "odwilży" w relacjach z komunistycznym państwem rządzonym przez braci Castro.

HRW: Zabronione bomby spadają na Jemen. "Ta amunicja nie może być nigdy stosowana"

Organizacja Human Right Watch opublikowała w niedzielę raport, w którym przedstawia „wiarygodne dowody” używania przez Arabię Saudyjską bomb kasetowych w czasie nalotów w Jemenie. Eksperci HRW twierdzą, że nie tylko na żołnierzy, ale również cywilów spadały pociski dostarczane Saudyjczykom przez USA. Zakaz używania tego rodzaju broni podpisało od 2008 roku aż 116 krajów świata.

Prawie 6 tys. imigrantów uratowano na Morzu Śródziemnym

Ponad 5800 imigrantów uratowano w sobotę na Morzu Śródziemnym - taki bilans 17 operacji przeprowadzonych w Cieśninie Sycylijskiej podała w niedzielę włoska Straż Przybrzeżna. Premier Matteo Renzi ponownie skrytykował Unię za niewystarczające zaangażowanie w kryzys.

48 tys. euro kary dla pijanego rowerzysty

Mieszkaniec północy Włoch otrzymał rekordową karę w wysokości 48 tysięcy euro za jazdę na rowerze po pijanemu i spowodowanie wypadku, w którym tylko on był poszkodowany. Rowerzysta odmówił zapłacenia mandatu, a sprawa trafiła do sądu.

Niemiecka prasa: po raz pierwszy od zimnej wojny NATO i Rosja stworzyły „gorącą linię”

Stało się. Napięcie pomiędzy Rosją i NATO urosło do takich rozmiarów, że wojskowi Paktu Północnoatlantyckiego zdecydowali się na uruchomienie „gorącej linii” prowadzącej wprost na Kreml. Ta ma pozwolić na bezpośrednią komunikację w przypadku najcięższego kryzysu - twierdzi dziennik „”Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”, który cytuje też niemiecki „Spiegel”.

Prawie milion rezerwistów na "sytuację kryzysową"? Fińska armia zaprzecza

Fińskie ministerstwo obrony, które na początku maja wyśle listy do 900 tys. rezerwistów, nie zrobi tego w reakcji na "sytuację kryzysową" wokół tego kraju, spowodowaną m.in. przez pojawienie się nieznanego okrętu podwodnego na wodach terytorialnych wokół Helsinek. Akcja informacyjna była przygotowywana od dwóch lat i piszący o niej amerykański "Newsweek", źle ją zrozumiał - przekazał rzecznik prasowy Fińskich Sił Zbrojnych.

„Absurdalne metody egzekucji”. Reżim Kima zabija za pomocą dział przeciwlotniczych?

Był już wujek Kim Dzong Una, którego miały rozszarpać psy i była dziewczyna Kima - zabita i wrzucona gdzieś do bezimiennego grobu. Pierwszy rzeczywiście zginął, ale w sposób konwencjonalny - z broni palnej, a druga nadal żyje. Tym razem jednak wydaje się, że nieprawdopodobna historia dotycząca sposobów zadawania śmierci w Korei Północnej może okazać się prawdziwa. Amerykańskie Obserwatorium Praw Człowieka dla Korei Północnej twierdzi, że jeden z satelitów sfotografował skazańców zabijanych za pomocą starych, sowieckich dział przeciwlotniczych.