Mąż deputowanej Oksany Bobrowskiej, który zginął wraz z żoną w wybuchu granatu w Nowosybirsku, wcześniej jeździł do Donbasu, gdzie walczył o "Noworosję" - informują rosyjskie media. Para zginęła 26 listopada w samochodzie, należącym do kobiety. Wstępne wyniki śledztwa wskazują, że mężczyzna mógł zgwałcić żonę, grożąc jej granatem obronnym F-1. Wcześniej przez kilkadziesiąt minut więził ją w aucie, a kłótnię słyszeli m.in. współpracownicy Bobrowskiej.