Rosjanie ostrzelali statek Greenpeace. Aktywista z Trójmiasta cały i zdrowy

Dwoje aktywistów organizacji ekologicznej Greenpeace zostało w środę zatrzymanych przez straż graniczną Rosji po tym, jak wspięli się na należącą do koncernu Gazprom platformę wiertniczą Prirazłomnaja na Morzu Peczorskim i przywiązali się do niej linami. Wśród załogi statku Greenpeace był też aktywista z Gdańska, Tomasz Dziemianczuk.

97-latek zgubił się na grzybach. Znalazł go pies

Kilkudziesięciu policjantów i strażaków, pies tropiący, całonocne poszukiwania i śmigłowiec w pogotowiu. 97-letni grzybiarz, który nie wrócił z lasu, postawił na nogi policję z Polkowic (woj. dolnośląskie). Mężczyznę znaleziono dopiero nad ranem. Trafił do szpitala na badania.

"Jestem pod pokrywą nagrobka". Mężczyzna sam wpadł do grobu?

- Proszę mnie nie ignorować, ja teraz mówię poważnie. Napadło mnie dwóch kolesi i jestem pod pokrywą nagrobka. Ja stąd nie wyjdę, to jest kamień, grób – mówi wystraszony 21-latek z Chorzowa. Pogotowie ujawniło właśnie nagranie tamtego zgłoszenia. Ale według policji, pijany mężczyzna mógł sam wpaść do niezabezpieczonego grobu.

"Gdyby czterech zostało, czterech by zeszło". Jego brat został na Broad Peak

- Jestem zadowolony z tego raportu bo spodziewałem się, że pewne rzeczy nigdy nie zostaną ujawnione. Ale są w nim też rzeczy, z którymi się nie zgadzam - tak treść raportu komisji Polskiego Związku Alpinizmu ws. wyprawy na Broad Peak ocenia brat zmarłego Macieja Berbeki, Jacek. Żałuje, że w dokumencie nie znalazła się negatywna ocena sprzętu, jakim w dniu ataku szczytowego dysponowali niektórzy jego uczestnicy. Kolejny raz w mocnych słowach wypowiada się też na temat Adama Bieleckiego. - Wspinaczka to nie tylko bieganie - mówi.

Policja sprawdziła "suszarki". Odczyty "zawsze odzwierciedlały realną prędkość"

Policjanci zapewniają, że jeśli używa się radarów Iskra zgodnie z instrukcją, działają one bez zarzutu. By to udowodnić przeprowadzili w środę specjalne testy - na płycie lotniska, w "sterylnych" warunkach pomiary były prawidłowe. Jak pokazał jednak wcześniej reporter TTV, okazuje się, że na ulicach może być inaczej.

Przetarg na wywóz śmieci rozstrzygnięty tylko w połowie

Przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych w części Poznania i okolicznych gmin został rozstrzygnięty, ale tylko częściowo. Związek Międzygminny Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej (ZM GOAP) wyłonił zwycięzców w 12 z 22 sektorów.

Unia rozlicza obwodnicę Wrocławia

Po kilkunastu miesiącach Komisja Europejska zatwierdziła sposób finansowania tzw. wschodniej obwodnicy Wrocławia. Oznacza to, że na wartą ponad 346 mln zł inwestycję województwo dolnośląskie pozyskało ponad 162 mln zł z funduszy europejskich - podały władze regionu.

Prezydent uczcił pamięć dowódcy swojego ojca

Prezydent Bronisław Komorowski odsłonił w Wierzchosławicach tablicę poświęconą pamięci Adama Boryczki, cichociemnego, oficera AK i WiN, w 100-lecie jego urodzin. Boryczka był dowódcą ojca prezydenta Zygmunta Komorowskiego w 6. Wileńskiej Brygadzie AK.

"Wałęsa" powalczy o Oscara. "Ma najwięcej atutów promocyjnych"

"Wałęsa. Człowiek z nadziei", z Robertem Więckiewiczem i Agnieszką Grochowską w rolach głównych, będzie polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy obraz nieanglojęzyczny - poinformował Polski Instytut Sztuki Filmowej. - Film Andrzeja Wajdy ma najwięcej atutów promocyjnych - ogłosiła Komisja Oscarowa.

Ekspert Macierewicza: to próba zastraszenia środowiska naukowego

- To bezprecedensowa nagonka na świat polskiej nauki - powiedział Antonii Macierewicz, przewodniczący Zespołu Parlamentarnego ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy TU-154 M odnosząc się do publikacji przez prokuraturę zeznań ekspertów zespołu. Na posiedzeniu w Sejmie, wraz z nimi, przedstawiał ich kompetencje.

"Nierzetelny i niesprawiedliwy". Bielecki o raporcie ws. Broad Peak

- Raport uważam za niespójny wewnętrznie, niesprawiedliwy w swoich ocenach, a także nierzetelny ze względu na pominięcie w analizie kilku istotnych faktów - napisał na swoim profilu na portalu społecznościowym Adam Bielecki, w którego - jego zdaniem - najbardziej uderzył raport w sprawie tragedii podczas zimowego wejścia na Broad Peak.

Sześć metrów podwórka blokuje budowę drogi. Mieszkańcom puszczają nerwy

W miejscowości Supy w woj. podlaskim od czterech lat nie może powstać droga. Wszystko przez 6 metrów podwórka i konflikt wokół tego kawałka ziemi. Właściciel twierdzi, że swojej ziemi nie odda, projektant uważa, że bez tego drogi nie uda się zbudować. Mieszkańcom przed kamerą TTV puściły nerwy. Doszło nawet do rękoczynów.

"Ocena Adama Bieleckiego jest zbyt drastyczna". Kierownik wyprawy na Broad Peak o raporcie

- Tu nie ma procedur, tu wszystko dzieje się w realu. To jest atak szczytowy, to są sytuacje kompletnie nieprzewidywalne i trudno jest wcześniej założyć jakąś taktykę - mówił w TVN24 Krzysztof Wielicki, oceniając raport Polskiego Związku Alpinizmu ws. wyprawy na Broad Peak. Kierownik ekspedycji zaznaczył, że w dokumencie nie powinna się znaleźć ocena moralna Adama Bieleckiego.

"Przebieg akcji daleki od poprawnego". Przeczytaj cały raport po Broad Peak

Błędy podczas ataku na szczyt, brak taktyki wejścia, utrata kontaktu i rozdzielenie członków wyprawy - takie wnioski płyną z raportu zespołu, który zakończył badanie okoliczności tragicznej wyprawy na Broad Peak. W dokumencie negatywnie oceniono też postawę Adama Bieleckiego oraz sformułowano zalecenia, które należy wdrożyć, aby poprawić bezpieczeństwo podobnych wypraw w przyszłości. Cały raport opublikował w środę rano na swojej stronie internetowej Polski Związek Alpinizmu.

140 miliardów na rozwój polskiej armii

Polska armia otrzymała 140 miliardów na dozbrojenie. Kwota jest kolosalna, ale w ciągu 10 lat mamy za nią kupić prawdziwe militarne cacka. Rusza projekt "Armia XXI wieku". Ale dlaczego zbroimy się jak na wojnę?

Raport nt. śmierci czteroletniego Daniela. "Nikt nie zareagował"

Cierpiał miesiącami, zmarł skatowany przez matkę i jej partnera - to główne wnioski raportu brytyjskiej komisji badającej śmierć czteroletniego Daniela z Polski. Raport nie wskazuje konkretnych winnych, a jednocześnie wini wszystkich - policję, opiekę społeczną, lekarzy i nauczycieli.

Komorowski: Mamy ekspertów, którzy nie są ekspertami. Czuję się zmanipulowany

- Wydaje mi się, że ci panowie powinni się sami delikatnie wycofać, bo to jest kpina. Jestem zbulwersowany tym, że my, Polacy, zostaliśmy zmanipulowani przez pana Macierewicza. Wmówiono nam, że mamy do czynienia z ekspertami (...), a okazuje się, że ci ludzie nic nie badali - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Maciej Komorowski, syn Stanisława Komorowskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej. - Nie jest prawdą, że te osoby nie są kompetentne w swoich dziedzinach - ocenił Bartosz Kownacki, poseł PiS i pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy.