Jeżeli do jutra prokuratura nie rozpocznie śledztwa, nie wyda jakiejkolwiek decyzji, odwołamy się do prokuratora nadrzędnego - mówił pełnomocnik Geralda Birgfellnera mecenas Roman Giertych w środę, przed szóstym przesłuchaniem biznesmena. - Jeżeli ten nie zareaguje w ciągu najbliższych dni, to będziemy składać do sądu skargę na przewlekłość. Czas minął - dodał. W przerwie przesłuchania drugi pełnomocnik biznesmena, mecenas Jacek Dubois, stwierdził, że prokuratura to "Komitet Obrony Kaczyńskiego".