Polska

Polska

Sopot miał oddać część pieniędzy wypłacanych niepełnosprawnym. Minister uchylił decyzję

Sopoccy urzędnicy wypłacali świadczenia pielęgnacyjne opiekunom dorosłych niepełnosprawnych zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, ale niezgodnie z obowiązującą ustawą. Wojewoda pomorski Dariusz Drelich domagał się od władz Sopotu zwrotu do budżetu państwa części środków za wypłacone świadczenia pielęgnacyjne - w sumie ponad 846 tysięcy złotych. Teraz minister finansów uchylił decyzję wojewody.

"Wystraszył personel, używając noża, grożąc zabiciem". Policja zatrzymała agresywnego pacjenta

Pacjent zaatakował nożem personel szpitala w Częstochowie. Po pościgu został zatrzymany przez policję. - Te osoby niestety tak się zachowują, są agresywni, zagrażają personelowi i samym sobie. Próbujemy ich leczyć, ale oni nie zawsze pozwalają to leczenie dokończyć. Tak było w tym przypadku. Pacjent oswobodził się, wystraszył personel, używając noża, grożąc zabiciem - opowiada Dariusz Kopczyński, dyrektor szpitala miejskiego w Częstochowie.

Czwarty protest wyborczy PiS pozostawiony bez dalszego biegu

Sąd Najwyższy zdecydował w środę o pozostawieniu bez dalszego biegu protestu wyborczego złożonego przez Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość dotyczącego okręgu senackiego numer 100. Wcześniej taka sama decyzja zapadła w sprawie trzech innych protestów KW PiS. W sumie Sąd Najwyższy rozpatrzył do tej pory 22 protesty wyborcze z całkowitej liczby 274, które do niego trafiły.

Macierewicz o Piotrowiczu: przeszłość jest ważna, ale też ważne jest, jak się ją interpretuje

Stanisław Piotrowicz ma znaczące zasługi w walce z postkomunizmem i trzeba to docenić. Nie twierdzę, żeby zapomnieć o przeszłości, ale chciałbym, żebyśmy doceniali poświęcenie i walkę, którą prowadził później - powiedział w radiowej Trójce wyznaczony przez prezydenta na marszałka seniora Sejmu Antoni Macierewicz (PiS). - Przeszłość jest ważna, ale też ważne jest, jak się ją interpretuje i jakie wyciąga wnioski dla dzisiejszego działania - dodał.

Pędził 205 km/h, bo pasażerka prosiła, by ją rozbudził

W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 km/h 28-letni kierowca audi pędził drogą krajową o 115 km/h szybciej. Tę gonitwę zarejestrowała policyjna kamera. Po zatrzymaniu pasażerka auta próbowała tłumaczyć kierowcę. Twierdziła, że zasypiała i prosiła go, by prędkością "ją rozbudził". Mężczyzna został surowo ukarany mandatem i punktami karnymi.

Czy demokracja ma przyszłość? "Arena Idei" w niedzielę w TVN24

Czy demokracja wchodzi w kryzys? Czy przetrwa w warunkach narzucanych przez populizm? Między innymi na te pytania spróbują odpowiedzieć goście "Areny Idei" podczas debaty zorganizowanej w bibliotece Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Transmisja w najbliższą niedzielę o godzinie 19.20 w TVN24.

Prezydent Duda: od 11 listopada do USA bez wiz

Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher poinformowała mnie, że dzisiaj w Waszyngtonie zostanie ogłoszony oficjalnie komunikat, że Polska została przyjęta do programu bezwizowego - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda. Dodał, że do Stanów Zjednoczonych bez wiz będzie można podróżować już od 11 listopada. Po południu Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA oficjalnie ogłosił decyzję "o włączeniu Polski do programu ruchu bezwizowego".

"Rano miałem z nimi lekcję". Technikum samochodowe w żałobie po trzech uczniach

- To byli dobrzy uczniowie. Myślący o życiu, o przyszłości. Wszyscy mieli prawo jazdy. Byli kolektywem. Wracali do domu jednym samochodem - mówi dyrektor technikum samochodowego, który w poniedziałek stracił trzech uczniów. Zginęli w wypadku na drodze powiatowej. To droga pełna zakrętów i wzniesień. Ale przed ósmą rano i po piętnastej nie ma na niej korków.

"Przed Tuskiem jeszcze jest możliwość startu"

Bardzo chętnie widziałbym Donalda Tuska na stanowisku prezydenta, ale w tej kampanii byłby bardzo brutalnie atakowany, przede wszystkim za prawdziwe i wydumane grzechy ośmiu lat jego kadencji - ocenił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 senator elekt Koalicji Obywatelskiej Marek Borowski. Skomentował decyzję byłego polskiego premiera o niekandydowaniu w zbliżających się wyborach prezydenckich. Jak przyznał jednak, "przed Tuskiem jeszcze jest możliwość startu".

Zajęcia z granatami i karabinami w przedszkolu. Oburzony rodzic, dyrekcja uspokaja

Lekcja patriotyzmu dla przedszkolaków, czyli atrapy granatów i pistoletów maszynowych w rękach kilkulatków w Bielsku-Białej. Pokaz członków Grupy Rekonstrukcji Historycznej nie spotkał się uznaniem wszystkich rodziców, a także psychologa. Dyrekcja przedszkola tłumaczy, że spotkanie zorganizowała właśnie na prośbę rodziców. Materiał magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Piotrowicz "wrażliwy", Pawłowicz "bezpartyjna". Sprawdzamy uzasadnienia wniosków PiS

Wnioski PiS o powołanie Krystyny Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza i Elżbiety Chojny-Duch w skład Trybunału Konstytucyjnego otrzymały numery druków sejmowych. W uzasadnieniu dotyczącym Piotrowicza napisano, że "nigdy jako praktykujący katolik nie utożsamiał się z ustrojem totalitarnym" i dodano, że "jako człowiek wrażliwy zawsze angażował się na rzecz pomocy ludziom biednym, bezdomnym i potrzebującym". Pawłowicz - jak czytamy w uzasadnieniu - "nie była i nie jest członkiem żadnej partii politycznej".

"Mamy kandydatkę, która otrzymała największe poparcie społeczne w kraju"

W sytuacji, kiedy Donald Tusk nie startuje na prezydenta, Małgorzata Kidawa-Błońska wydaje się naturalną kandydatką po wyniku, jaki otrzymała w wyborach do Sejmu w Warszawie - powiedział we wtorek Borys Budka, wiceszef Platformy Obywatelskiej. - Mamy kandydatkę, która otrzymała największe poparcie społeczne w kraju - dodał.

"Prawo i Sprawiedliwość pozbawia złudzeń nawet tych, którzy chcieliby te złudzenia trochę mieć"

Były oczywiście mianowania, które miały podtekst polityczny, ale nigdy dotychczas nie mianowano politycznych harcowników - powiedział w "Kropce nad i" ekonomista, profesor Ryszard Bugaj. Odniósł się do kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego wskazanych przez Prawo i Sprawiedliwość. Szef Centrum Analiz Strategicznych w kancelarii premiera profesor Waldemar Paruch przekonywał natomiast, że "wybory do takich instytucji, jak Trybunał Stanu i Trybunał Konstytucyjny, to zawsze wybory polityczne, one zawsze będą stronnicze".