- Każdy przypadek jest i będzie moralnie i prawnie osądzony - mówił w niedzielę o pedofilii w Kościele metropolita katowicki, arcybiskup Wiktor Skworc. Z kolei metropolita krakowski, arcybiskup Marek Jędraszewski podkreślał, że postępowanie niektórych duchownych napawa zawstydzeniem i upokorzeniem, jednak mówienie, że "cały Kościół jest zły, jest po prostu nieprawdą".
Do doniesień o pedofilii w Kościele biskupi nawiązali podczas dorocznej pielgrzymki mężczyzn i młodzieńców do sanktuarium Matki Bożej Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich. Mszy przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio, a homilię wygłosił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Uczestniczył w niej także metropolita katowicki, arcybiskup Wiktor Skworc.
"Ograniczenie nadmiernych emocji i uproszczeń, które fałszują rzeczywistość"
- Każdy pokrzywdzony może mieć pewność, że zostanie wysłuchany i ochroniony, a każdy przypadek jest i będzie moralnie i prawnie osądzony, dlatego stosujemy się do obowiązującego prawa państwowego. Działamy zatem systemowo, zapobiegawczo, prewencyjnie, aby już nigdy nie było dziecka skrzywdzonego – ani w Kościele, ani w innym środowisku - to jest nasze wspólne zadanie - mówił abp Skworc.
W tym kontekście arcybiskup przywołał marcowy list społeczny episkopatu, w którym biskupi wskazali m.in. że "krytyka grzechów, zaniechań i błędów – szczera, pełna troski i wypowiadana w dobrej wierze – powinna być oddzielona od takiego sposobu formułowania ocen poszczególnych osób czy środowisk, który może być krzywdzący, czy wręcz uwłaczający ich godności". - Miarą szacunku jest także ograniczenie nadmiernych emocji i uproszczeń, które fałszują rzeczywistość - cytował w Piekarach metropolita.
Abp Jędraszewski: mówienie, że cały Kościół jest zły, jest po prostu nieprawdą
O tym, że postępowanie niektórych duchownych nie upoważnia do oceny, że cały Kościół jest zły, mówił w swojej homilii także metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski, wyrażając jednocześnie "zawstydzenie i upokorzenie" z powodu postępowania tych, którzy sprzeniewierzyli się powołaniu.
- Dziś znajdujemy się w sytuacji, kiedy w przestrzeni medialnej i społecznej wiele się mówi o grzechach popełnionych przez wiernych Kościoła. Zważywszy na pewne obiektywne fakty, wszyscy czujemy się zawstydzeni i upokorzeni z powodu postępowania tych osób duchownych, które sprzeniewierzyły się swemu kapłańskiemu lub zakonnemu powołaniu - mówił metropolita krakowski.
- Jednakże mówienie, że cały Kościół jest zły, jest po prostu nieprawdą, a przez to wielką krzywdą, wyrządzaną ogromnej większości wspaniałych i gorliwych kapłanów - dodał Jędraszewski.
"W Kościele dzieje się bardzo wiele dobra"
Abp Jędraszewski przytoczył opinię Benedykta XVI, iż "takie kłamliwe uogólnianie jest dziełem złego ducha". - Przecież, obiektywnie i bezstronnie rzecz biorąc, w Kościele dzieje się bardzo wiele dobra - mówił, wskazując, iż "bardzo ważne jest przeciwstawianie kłamstwom i półprawdom diabła pełnej prawdy: tak, w Kościele jest grzech i zło, ale także dzisiaj jest święty Kościół, który jest niezniszczalny".
Podkreślał, że "o Kościele winniśmy myśleć z czcią – tak jak o Matce - mimo że jest on złożony także z ludzi grzesznych". - O matce nigdy źle. Natomiast o jej dzieciach, gdy trzeba, trudną i bolesną prawdę należy odsłaniać. Czynimy to tylko i wyłącznie po to, aby dzieci, które ją - świętą Matkę Kościół - tak boleśnie swą niewiernością dotknęły, mogły przejrzeć, nawrócić się, na ile się da wynagrodzić za wyrządzone krzywdy, odpokutować - powiedział metropolita krakowski, który w homilii mówił m.in. o różnych wymiarach miłości do Matki - Matki Bożej i Kościoła, Matki-Ojczyzny, a także wszystkich kobiet, matek i żon.
Autor: mjz/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24