Ponad 120 osób, głównie plażowiczów, weszło do wody, trzymając się za ręce. Przeszukiwali dno morza, szukając 35-letniej kobiety. Po trzech godzinach okazało się, że kobieta poszła na spacer i nikomu o tym nie powiedziała. - Skrajnie nieodpowiedzialne - komentują ratownicy i jednocześnie chwalą tych, którzy pomagali w poszukiwaniach.