W tej historii proste nie jest nic. Te plotki szeptane za plecami, te niewybredne żarty, te pytania w końcu, stawiane samej sobie, na które odpowiedzi nie znała i nigdy nie znalazła. W sporcie, w królewskiej lekkoatletyce, Stanisława Walasiewicz - choć imię się nie zgadza, bo na chrzcie dostała inne - sięgnęła gwiazd, zdobyła wszystko, co było wtedy do zdobycia. Ile bólu kosztowało ją życie poza stadionem, ile łez, ile emocji?