Kontroler pełniący 5 maja służbę na Okęciu uciekł z wieży, gdy pilot zwrócił uwagę na jego nietypowe zachowanie. Mężczyzna miał wydać zgodę na kołowanie na pasie zajętym przez inny samolot – ustalił tvn24.pl. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że kontroler miał 2 promile alkoholu we krwi. Według naszych informacji wstępna analiza wyników badania wskazuje, że mężczyzna mógł się pojawić pijany w pracy.