Mnożą się pytania o dalsze losy Jacka Kurskiego, który został w poniedziałek odwołany z funkcji prezesa telewizji publicznej. W tle jest sprawa przesunięcia daty wyborów samorządowych, a w tej procedurze to prezydent ma decydujący głos. W partii rządzącej panuje przekonanie, że Andrzej Duda bez odejścia Kurskiego nie poparłby ustawy PiS.