Egiptem wstrząsnęło zabójstwo 21-letniej Nayery Ashraf. Studentka została ugodzona kilkanaście razy nożem przez mężczyznę, który prześladował ją od roku. Ofiara zgłaszała wcześniej sprawę na policję, ale służby to zbagatelizowały. Takich przypadków jest więcej, a państwo i prawo w Egipcie - jak mówią kobiety - właściwie zawsze staje po stronie mężczyzny. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.