Dobre czasy SLD kojarzone są w tzw. terenie tylko z jednym politykiem. - To ostatnia nadzieja białych - tak o Leszku Millerze mówi Kazimierz Lichnowski z Zakopanego. Nowy-stary lider Sojuszu Demokratycznej Leszek Miller powiedział ostatnio, że lewica w Polsce jeszcze nigdy nie była tak silna. Możliwe jednak, że chodziło mu o siłę przywiązania do towarzyszy z przeszłości, którzy obecnie stają się przyszłością partii. Bo młodzi, mimo że chętnie dołączają do Sojuszu, nie mają jeszcze należytego doświadczenia i wiedzy.