Łódź

Łódź

CBŚP zatrzymało redaktora naczelnego "Faktów i Mitów"

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali byłego posła, redaktora naczelnego tygodnika "Fakty i Mity" Romana Kotlińskiego. Podejrzenia dotyczą przestępstw kryminalnych, włącznie z podżeganiem do zabójstwa - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl.

"Policja, na glebę!". Szturm na nielegalną fabrykę papierosów

Najpierw przestrzelili zamek w drzwiach, wrzucili granat hukowy i wbiegli do środka - w kominiarkach i z karabinami gotowymi do strzału. Tak wyglądała policyjna akcja w fabryce nielegalnych papierosów w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie). W środku zabarykadowało się trzech mężczyzn. Ostatecznie udało się ich zatrzymać i postawić zarzuty.

Lewica (znowu) się jednoczy, ale bez "betonu" z SLD

Grzegorz Napieralski, Andrzej Rozenek, Dariusz Joński a na czele Barbara Nowacka. To politycy, którzy tworzą nowe stowarzyszenie na lewej stronie sceny politycznej. Jak się dowiedzieliśmy, jego robocza nazwa to "Inicjatywa 20 lutego". Jej twórcy mówią o "jednoczeniu lewicy" i tworzeniu alternatywy dla "tych, którzy nie są w stanie stawiać na SLD". Czy się uda? Politolodzy są sceptyczni.

"On też stoi za skokiem stulecia". Policja ściga wspólników konwojenta

Był wiceprezesem firmy, która zatrudniła konwojenta i - według prokuratury - pomógł mu ukraść 8 milionów złotych. Grzegorz Łuczak ma być częścią grupy przestępczej, która w lipcu zeszłego roku zorganizowała spektakularny skok. Policja wysłała za nim list gończy i prosi o kontakt wszystkie osoby, które mogą pomóc w jego ujęciu.

"Zgolił włosy, brał środki na masę". Konwojent złapany, 8 mln zł zniknęło

W Łodzi zatrzymano mężczyznę poszukiwanego za jeden z najbardziej spektakularnych "skoków" ostatnich lat. Konwojent, który w lipcu ubiegłego roku zniknął z 8 milionami złotych to - według prokuratury - łodzianin, 46-letni Krzysztof W. Śledczy ustalili, że działał w zorganizowanej grupie przestępczej i teraz szukają jego wspólników. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Przyjechał z Sosnowca, zaatakował nożem w centrum Łodzi

Środek dnia, centrum miasta - takie miejsce i czas na rozbój wybrał 36-letni mężczyzna. Grozi mu do 15 lat więzienia za atak na 66-letnią kobietę. Według śledczych, najpierw ją bił. Kiedy nie dała wyrwać sobie torebki, napastnik wyjął nóż i zadał kilka ciosów. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Z winem i prezerwatywami do 13-latki. "Też chciałem złapać swojego pedofila"

- Inni łapią, więc chciałem złapać i ja - mówi TVN24 łodzianin, który w zeszłym tygodniu zorganizował pułapkę na pedofila. Przez godzinę podawał się za "Julcię" i umówił się na seks z 26-letnim mężczyzną. Zatrzymany usłyszał już zarzuty i grozi mu do dwóch lat więzienia. Policja apeluje i przestrzega: dla "łowcy" taka samowolka może też skończyć się zarzutami.

Jak najbogatsza gmina traciła cenne grunty. NIK wziął pod lupę "polski Kuwejt"

Najwyższa Izba Kontroli prześwietliła działalność fundacji działającej w imieniu najbogatszej gminy w Polsce. Efekt? Zawiadomienie do CBA i Prokuratury Generalnej. Kontrolerzy odkryli mechanizm, który pozwalał za bezcen przejmować prywatnym firmom cenne grunty. Przy okazji wpadli też na trop sprawy, która może doprowadzić śledczych do pralni brudnych pieniędzy.

Chciał ukraść kran, zalał szpital. Poznajesz?

Fala wody przeszła przez szpitalny oddział ratunkowy i niemal wdarła się na salę, gdzie trwała operacja. Awarię spowodował mężczyzna, który próbował ukraść kran z łazienki. Policja publikuje monitoring, na którym widać domniemanego sprawcę zamieszania w placówce im. Kopernika w Łodzi.

Historia tego psa poruszyła widzów. Teraz Reks sam wybierze nowego właściciela

- Historia Reksa to historia ogromnej miłości psa do człowieka i człowieka do psa, którą przerwała choroba jego poprzedniej właścicielki - mówiła Agnieszka Leśniak, wolontariuszka, która opiekuje się psem w jednym z łódzkich hoteli dla zwierząt. Po tym, jak w TVN24 przybliżyliśmy jego historię, pojawiło się wiele ofert pomocy dla Reksa i możliwości na nowy dom.

Autobus się spóźnia? Łódzkie MPK może oddać za taksówkę

Jeśli pojazd łódzkiej komunikacji publicznej spóźnia się więcej niż cztery minuty, niedoszły pasażer może zamówić taksówkę, a następnie domagać się od miasta zwrotu kosztów. Jest jeden haczyk: pieniądze dostaniemy tylko wtedy, jeśli opóźnienie nastąpiło z winy MPK. A to zdarza się niezwykle rzadko. Materiał magazynu "Polska i świat".

Chciał ją zmusić do seksu, zabiła. Młoda kobieta prawomocnie uniewinniona

Groziło jej nawet 10 lat więzienia za zabójstwo w afekcie, ale sąd ją prawomocnie uniewinnił. 20-letnia dziś Alicja K. zadała kilka śmiertelnych ciosów nożem 32-latkowi, z którym piła alkohol. Chwilę przed śmiercią mężczyzna próbował zmusić ją do seksu. Do dramatu doszło w 2014 roku pod Kutnem (woj. łódzkie).

Atakował Palestyńczyka w sklepie. To strażak i tancerz erotyczny

31-letni mężczyzna, który zwyzywał Palestyńczyka w centrum Łodzi natychmiast został rozpoznany przez internautów. Jak się okazało, jest m.in. tancerzem na wieczorach panieńskich. Mężczyzna sam zgłosił się na policję. Usłyszał zarzut znieważenia osoby na tle narodowościowym i wyznaniowym. Materiał "Faktów" TVN.

Kamizelki "antyzawałowe" ratują życie

Waży nieco ponad pół kilograma, ale może zdziałać cuda. Pacjenci jednej z łódzkich klinik korzystają ze specjalnej kamizelki z kardiowerterem-defibrylatorem serca. I chociaż nazwa jest skomplikowana, to działanie urządzenia jest proste: chodzi o ratowanie życia.

"Ale mnie te brudasy wkur...". Palestyńczyk z Łodzi nagrał agresywnego rasistę

No, dzwoń Allahu zje... - krzyczał mężczyzna w czerwonej kurtce. Potem dodał: "no chodź, brudasie!". Palestyńczyk studiujący w Łodzi został zwyzywany podczas zakupów, w samym sercu miasta. Nagranie, na którym widać zajście, umieścił w sieci. Kiedy sprawa stała się głośna, napastnik sam zgłosił się na policję. - Wyraził skruchę i usłyszał zarzuty - informuje tvn24.pl policja. Grozi mu do trzech lat więzienia za znieważenie osoby na tle narodowościowym i wyznaniowym.

Autostradowa bramka do... łapania złodziei samochodów

- Macie kradzione auto na A2. Nie puśćcie go w Strykowie - powiedział dyżurny zgierskiej policji do dyżurnego odpowiedzialnego za punkty opłat. Tak, bez blokady i niebezpiecznych pościgów, udało się odzyskać kradzione auto z Niemiec. To nie pierwsze tego typu zatrzymanie na A2.