Tatrzański Park Narodowy od piątku uruchamia ofertę „parkuj i jedź” dla turystów, którzy wybierają się do Morskiego Oka. Będą oni mogli zostawiać auta na parkingu w Zakopanem, a do Palenicy Białczańskiej pojadą autobusem z ekologicznym napędem – zapowiada TPN.

W internecie pojawiło się zdjęcie konia, który upadł w drodze z Morskiego Oka. Autor zdjęcia napisał na jednym z portali społecznościowych, że zwierzę zostało zagonione. Strażnicy tatrzańskiego parku twierdzą jednak, że nic mu się nie stało.

Hurtowe ilości gotowych do sprzedaży papierosów imitujących produkty znanej marki i sto ton krajanki tytoniowej znaleźli krakowscy funkcjonariusze CBŚ w magazynach w Małopolsce. Policjanci zatrzymali sześć osób, trzy trafiły już do aresztu. Szacuje się, że straty skarbu państwa mogłyby wynieść nawet 70 milionów złotych.

Ławeczki i latarnie na szlakach? Powinny być. A, i szlaki zimą powinny być posypywane piaskiem, a dookoła Giewontu liny koniecznie muszą zawisnąć, by było bezpiecznie. Jeszcze jakby się na szczyt dało wjechać samochodem... Turyści prześcigają się we wnioskach i skargach pod adresem Tatrzańskiego Parku Narodowego.

We wtorek rano pływające po Wiśle ciało zauważył mężczyzna łowiący ryby w Piotrowicach (powiat sandomierski). O makabrycznym znalezisku poinformował policję. Ze wstępnych ustaleń wynika, że topielec to młody mężczyzna, którego poszukiwano od piątku.

Dwie osoby utonęły, trwają poszukiwania trzeciej. To tragiczny bilans upalnego weekendu nad wodą, który podsumowały służby z Małopolskiego i Świętokrzyskiego. Od początku czerwca w samej Małopolsce utonęło już 12 osób.

W poniedziałek dwoje turystów zostało rażonych przez piorun w rejonie Przełęczy pod Wołowcem w Tatrach. Jedna z osób była reanimowana. Obydwie trafiły do szpitala w Zakopanem. Tego samego dnia ratownicy TOPR sprowadzili kobietę, która utknęła pod Orlą Percią.

4 litry mleka w minutę to rezultat mistrza Polski w dojeniu sztucznej krowy mistrz Polski. Impreza odbyła się w Rabce (woj. małopolskie).

Miało działać tylko tydzień, ale ze względu na duże zainteresowanie mieszkańców będzie otwarte do 27 lipca. Zarządca Kraków Areny postanowił także wydłużyć godziny otwarcia wielkiego lodowiska – miłośnicy łyżew będą mogli kręcić piruety codziennie do godziny 21.00. Lodowisko to dobry sposób na ochłodę. Temperatura wewnątrz hali wynosi zaledwie kilkanaście kresek powyżej zera.

- Ponad 100 tys. osób zwiedziło Muzeum Domu Rodzinnego Jana Pawła II w Wadowicach w ciągu trzech miesięcy od otwarcia po modernizacji – poinformowała rzecznik placówki Maria Budzińska. Zainteresowanie przeszło najśmielsze oczekiwania pracowników muzeum.

Pałac w Kurozwękach (woj. świętokrzyskie) postanowił upamiętnić Jana Pawła II w bardzo nietypowy sposób. W sobotę otwarty został labirynt w kukurydzy, którego ścieżki tworzą portret papieża Polaka. Wyjątkową konstrukcję najlepiej podziwiać z lotu ptaka.

Ukryty diament - tak dziennikarze "The Wall Street Journal" opisują Morskie Oko. Położony w Tatrach akwen znalazł się wśród piątki najpiękniejszych jezior na świecie. Z takiego wyróżnienia dumni są pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego, którzy sukcesem Morskiego Oka pochwalili się na portalu społecznościowym.

Krakowscy radni PiS szukają nowych pomysłów na obronę Zakrzówka, zielonej enklawy Krakowa. Mimo że rada miasta przegłosowania plan przewidujący zabudowę na tym obszarze, proponują utworzenie tam zespołu przyrodniczo-krajobrazowego. Apelują też do wojewody o uchylenie części planu.

Po 58 latach działalności w piątek zamknięta zostanie najstarsza nowohucka księgarnia "Skarbnica". Wymusiły to zmiany rynkowe i sytuacja ekonomiczna firmy.

W miejscowości Rdzawka (woj. małopolskie) zderzyły się dwa samochody osobowe. Pięć osób, w tym 7-letnie dziecko, zostało poszkodowanych. Zakopianka stanęła w korku.

21-letni kierowca bez prawa jazdy pędził 190 km/h droga krajową numer 4 na Podkarpaciu. W miejscowości Kasina uciekał przed policją lokalnymi drogami. Bez skutku. Szalona jazda zakończyła się mandatem w wysokości tysiąca złotych.

Do krakowskiej prokuratury trafiło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodzi o e-maile, które krakowscy radni dostali przed sesją, na której uchwalony miał być plan zagospodarowania Zakrzówka. Internauci prosili w nich o rozsądek. Kiedy radni na nie odpisali, okazało się, że nadawcy wcale ich nie wysyłali.

W nocy ratownicy TOPR otrzymali zgłoszenie od turysty, który zgubił szlak na Rysach. Przez całą noc trwała akcja poszukiwawcza. Mężczyznę sprowadzono dopiero w piątek rano. Był wychłodzony, ale cały i zdrowy. - W nocy warunki były fatalne, strugi deszczu utrudniały nam pracę - zdradza dyżurny ratownik.

Kraków i Pieniny zagrały w jednym z najpopularniejszych seriali telewizji indyjskiej "Veera". Słynący z zamiłowania do roztańczonych scen Hindusi, pokazali właśnie teledysk. Akcja rozgrywa się przed Kościołem Mariackim, w otoczeniu turystów i krakowskich mimów.

Odnalazł się mężczyzna, którego poszukiwania trwały w Tatrach. 54-latek wrócił do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. Przez cały dzień był na wycieczce w Tatrach słowackich. Nikogo nie poinformował, gdzie zamierza się udać. Wcześniej ratownicy odnaleźli 45-letnią kobietę i jej 16-letniego syna.

GOPR testuje aplikację, która może pomóc w ratowaniu życia amatorów górskich wędrówek, którzy staną w obliczu zagrożenia. Poprzez trzykrotne naciśnięcie ikony na telefonie, potrzebujący turysta nawiąże połączenie z ratownikami. Ci otrzymają informację o zgłoszeniu, a także dane o tym, gdzie turysta się znajduje. - To umożliwi ratownikom szybkie dotarcie do poszkodowanego oraz dostosowanie akcji ratunkowej do jego stanu zdrowia - mówią jej twórcy.

Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego chce ustalić, kim są osoby, które w internecie opublikowały film z kąpieli w Morskim Oku. Nie jest to łatwe - autorzy najprawdopodobniej pochodzą z zagranicy. Jak mówi straż parku, podobne incydenty już się zdarzały, a przodowali w nich obywatele Danii.

„Nie powiodło Ci się na maturze? Uratujemy Twój czas!” – takim hasłem kusi pechowych abiturientów Wyższa Szkoła Biznesu w Nowym Sączu. Uczelnia przygotowała ofertę, która umożliwia uczęszczanie na zajęcia dla studentów mimo braku świadectwa dojrzałości. Pomysł mógł spodobać się tym, którzy matury w tym roku nie zdali, ale w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego wywołał niemałe zamieszanie. Teraz uczelnia się tłumaczy, prostuje i wyjaśnia.

25 tys. zł zadośćuczynienia wraz z odsetkami przyznał krakowski sąd w środę rodzinie chorej na raka kobiety, której NFZ odmówił leczenia. Kobieta zmarła. Według sądu w tym przypadku doszło do nierównego traktowania pacjentów w dostępie do świadczeń medycznych.

Gmina postanowiła przymusowo przeprowadzić mieszkańców jednej z podkieleckich wsi. Ale nie w rzeczywistości, jedynie na papierze. - Władza postanowiła po raz kolejny pokazać, że wie, co dla obywatela lepsze - mówi Krzysztof Meyer. On i jego sąsiedzi od kilku tygodni dostają wezwania z urzędu. Mają wymienić dowody, prawa jazdy i paszporty, bo od teraz mieszkają nie w miejscowości Gumienice-Straszniów, a w samych Gumienicach. Jaki to wydatek? Policzyli, że spory, w oknach wywiesili transparenty i protestują przeciwko przymusowej "przeprowadzce".

W czasie prac ziemnych przy ulicy Zielonej w Olkuszu uszkodzone zostało przyłącze gazowy. Awaria doprowadziła do wycieku gazu. Przybyli na miejsce strażacy zadecydowali o ewakuacji mieszkańców okolicy.

Trzech turystów urządziło sobie kąpiel w Morskim Oku, sfilmowali zabawę i umieścili nagranie w sieci. Teraz ściga ich straż parku narodowego, bo kąpiel w jeziorze jest surowo wzbroniona. Każdemu z mężczyzn grozi 500 zł grzywny.

Unia Europejska dofinansuje remont dziewięciu zabytkowych kościołów i cerkwi z okolic Nowego Sącza. Na pieniądze mogą liczyć świątynie, które miały to szczęście, że osiedliły się w nich nietoperze. Środki są bowiem w istocie przeznaczone na zachowanie siedlisk tych zwierząt.

Kilkadziesiąt kilometrów pod Krakowem, w Zatorze, otwarto największy park rozrywki w Polsce. Na 40 hektarach odnaleźć można klasyczne karuzele, samochodziki czy kolejki widokowe. Coś dla siebie znajdą także miłośnicy mocniejszych wrażeń. Chcemy, by ludzie przychodzili się tu dobrze bawić – mówi Marek Goczał, współwłaściciel parku.

Młoda turystka spadła w przepaść podczas wędrówki przez masyw Granatów w Tatrach. Ratownicy TOPR ruszyli policyjnym śmigłowcem na miejsce zdarzenia, jednak na miejscu okazało się, że 24-latka już nie żyje.