Ciekawostki

Ciekawostki

Bunt maszyn? Odkurzacz zaatakował Koreankę

Czy to początek buntu maszyn? Pewna Koreanka, która zainwestowała w "inteligentnego" robota mającego odkurzać mieszkanie, skończyła jako jego ofiara. Postanowiła bowiem uciąć sobie drzemkę, gdy ten sprzątał jej pokój. Niczego nie podejrzewając, kobieta zasnęła i nie usłyszała nawet, jak robot się do niej zbliża i chwyta ją za włosy. Skończyło się na interwencji straży pożarnej i ratowników medycznych.

Nagła "śmierć" i nagły powrót. Głos opozycji znów wywołał burzę

Krytykowała, obrażała i wzbudzała kontrowersje. Przez lata była uznawana w internecie za głos opozycji i wielu zwykłych Argentyńczyków. Niedawno tajemnicza dr Alcira Pignata zniknęła jednak z sieci zaraz po tym, jak sama ogłosiła swoją "śmierć". W ten sposób po raz kolejny wywołała zamieszanie wśród internautów.

Żył skromnie, wyglądał niechlujnie. Zostawił w spadku 8 mln dolarów

Żył bardzo skromnie, a wręcz, zdaniem niektórych sąsiadów, wyglądał po prostu niechlujnie. W rzeczywistości jednak pewien 92-letni mieszkaniec miasteczka Brattleboro w amerykańskim stanie Vermont okazał się... milionerem. Zapisał w testamencie darowiznę w wysokości ponad 6 mln dolarów, wskazując, że pieniądze po jego śmierci mają zostać przekazane miejskiej bibliotece i szpitalowi.

Kuba Wojewódzki szuka "nowej Wodzianki". To będzie mokry casting

Chcesz zostać "nową Wodzianką" i brać udział w najpopularniejszym programie rozrywkowym? Zgłoś się do show "Kuba Wojewódzki". - To będzie mokry casting. I wcale nie chodzi o miss mokrego podkoszulka. Podkoszulek będzie wręcz niemile widziany. Zasady są proste: kandydatka oprócz powabnej i zgrabnej sylwetki, musi wiedzieć jak "lać wodę" - zachęca prowadzący show. Szczegóły na veedo.pl.

Czarny koń w gabinecie starosty. Jaki jest, każdy internauta widzi

Biurka, szafy, ściany pomalowane tradycyjnie, na biało. Wirtualny spacer po ostrołęckim starostwie nie dostarcza zbyt wielu emocji, dopóki nie zajrzymy do gabinetu samego starosty. A tam - imponujących rozmiarów czarny koń. Koń darowany, bo jak przyznaje Stanisław Kubeł w rozmowie z tvn24.pl, figurę dostał w prezencie od żony. Ma przypominać, że warto z uporem realizować marzenia.

Według CIA Sowieci wybierali się na Marsa

Za czasów Gorbaczowa Związek Radziecki planował załogowy lot na Marsa w latach 2010-2015 - wynika z analizy Centralnej Agencji Wywiadowczej z grudnia 1989 r., która ujawniona została na mocy ustawy o dostępie do informacji publicznych. Serię odtajnionych amerykańskich dokumentów wywiadowczych publikuje Uniwersytet G. Waszyngtona.

Ktoś włamał się na profil KORWiN? "To fałszywe konto"

Na fanpage'u nowej partii Janusza Korwin-Mikkego na Facebooku pojawiło się oświadczenie dotyczące przejęcia profilu przez niepowołane osoby. Wyjaśniono, że doszło do włamania na konto jednego z członków Sekcji Warszawskiej, który posiadał uprawnienia administratora. Okazało się jednak, że... to fałszywe konto partii.

Pojawiła się w przerwie Superbowl, zawładnęła wyobraźnią widzów. Kim jest Charlotte McKinney?

Anglojęzyczne media rozpisują się na temat "nowej Kate Upton". O Charlotte McKinney zrobiło się głośno po tym, jak roznegliżowana 22-latka pojawiła się w reklamie fast foodu podczas tegorocznego Super Bowl. Seksbomba rzuciła szkołę jako 17-latka, z powodu dokuczających jej koleżanek i zamiast na nauce postanowiła skupić się na rozwoju kariery. Wygląda na to, że modelka właśnie dopięła swego.

Nasze serwisy w mediach społecznościowych. Śledź nas na Facebooku, Twitterze, Google+, Instagramie i Pintereście

Śledząc nasze konta w serwisach społecznościowych błyskawicznie otrzymacie wszystkie najważniejsze informacje z Polski i ze świata. Pokażemy Wam najlepsze zdjęcia i najciekawsze wideo. Konta TVN24, TVN24 Biznes i Świat, Kontaktu 24, TVN Meteo, TVN Warszawa i SPORT.TVN24.pl można obserwować nie tylko na Facebooku, Google Plus i Twitterze, teraz też na Instagramie i w serwisie Pinterest.

Pierwsza latynoska księżniczka Disneya. "Elena nie będzie bielsza"

Disney nową kreskówką dla dzieci chce promować różnorodność etniczną i zjednać sobie Latynosów, którzy w USA są najliczniejszą mniejszością. Poprzednia próba skończyła się skandalem - jedna z bohaterek bajki "Jej Wysokość Zofia" była Latynoską..., tyle że o niebieskich oczach, z rudymi włosami i bladą cerą. Disneyowi zarzucono rasizm, bo była "zbyt biała". Z Eleną ma być inaczej.

Uratowany bielik wrócił na wolność

W połowie grudnia do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych trafił zatruty bielik. Zjadł padlinę lisa z trucizną. Jego stan był fatalny, orzeł był częściowy sparaliżowany. Udało się go jednak uratować. Drapieżnik wrócił właśnie na wolność.

"Zmieniam plany na przyszłość, chcę być rekinem Katy Perry"

Dla Amerykanów Super Bowl to nie tylko święto sportu, ale także wyjątkowe występy gwiazd. W tym roku internauci za Oceanem najlepiej zapamiętają tańczące rekiny, które pojawiły się na scenie razem z amerykańską piosenkarką Katy Perry. Ich występ doczekał się całej serii memów.

Boi się wrócić do własnego domu. Internauci sprawili, że już nie musi

67-letni emeryt Alan Barnes został napadnięty i pobity tuż przed własnym domem. Przestał czuć się w nim bezpiecznie. Pomogła sąsiadka, która zorganizowała zbiórkę pieniędzy na przeprowadzkę do nowego lokum. Celem było zdobycie 500 funtów. Ale historia tak bardzo poruszyła internautów, że po trzech dniach na koncie jest już ponad 230 tys. funtów, a kwota wciąż rośnie.

Nocami pracują na stokach, aby narciarze jeździli po "sztruksie"

W środku nocy przez kilka godzin ubijają górskie trasy, aby rano na narciarzy czekał idealny "sztruks", czyli gładki stok. Kierowcy kilkutonowych ratraków, bo o nich mowa, nie mają łatwej pracy. – Trzeba być wytrzymałym psychicznie, bo człowiek siedzi w maszynie sam przez 5-6 godzin. Tylko maszyna, natura i ja – tłumaczy w rozmowie z reporterem TVN24 Tomasz Przybyła, kierowca pojazdu pracującego na Skrzycznem w Beskidzie Śląskim.

"Najdziwniejsza kombinacja, jaką widziałam". Pitbull i jamnik w jednym

To nie fotomontaż - tak wygląda skrzyżowanie pitbulla z jamnikiem. Zdjęcia nietypowego psa udostępniono w sieci w sumie kilkadziesiąt tysięcy razy, choć wielu użytkowników miało wątpliwości co do ich autentyczności. Jego istnienie potwierdza jednak schronisko, które poszukuje dla niego nowego właściciela. A chętnych nie brakuje.