Drugie życie psa błąkającego się przez dziesięć lat po ulicach

Bobb żył na ulicach Los Angeles pod opieką bezdomnych ludzi. Zarósł sierścią tak, że trudno było poznać, czy to w ogóle pies. Pudle powinny być strzyżone co 4-6 tygodni, a Bobb nie był u fryzjera ani razu przez dziesięć lat. Kołtuny na sierści były tak duże, że zatrzymały krążenie krwi w dwóch łapach, które trzeba było amputować. Wszystkie zęby usunięto z powodu infekcji.

Po strzyżeniu trudno było poznać, że to ten sam pies. Weterynarze od razu się nim zajęli, opatrzyli chore łapki., a rodzina do adopcji szybko się znalazła. Zanim pies opuścił schronisko, otrzymał swoje nietypowe imię Ameze-Bobb, czyli Niesamowity-Bobb.

Pies został zabrany ze schroniska w lutym, żeby poznać swoją nową rodzinę. Przez pierwszy tydzień odpoczywał w spokojnym miejscu, żeby wrócić do zdrowia. Był rozpieszczany i otaczany miłością. - Z mężem przyjęliśmy do domu Bobbiego po tym, jak został uratowany. Od razu się w nim zakochaliśmy i jego niezłomnym duchu. Bobb dołączył do naszej rodziny, gdzie mamy jeszcze dwa huskie i dwa koty - opowiedziała o adopcji jego nowa właścicielka.

Niełatwa droga

W maju Bobb rozchorował się i weterynarze nie spodziewali się, że przeżyje. Jednak, jak skomentowała na Facebooku jego nowa właścicielka, "jest waleczny i udało mu się".

Zdrowy Bobb wrócił do domu, gdzie spędza czas w towarzystwie dwóch większych kolegów.

Czuje się bardzo dobrze i swobodnie w nowym domu. Bez problemu radzi sobie z chodzeniem, a nawet bieganiem na dwóch łapach. Jego właściciele opublikowali film na Facebooku, żeby pokazać, jaki jest sprawny.

Sława na Facebooku

Bobb doczekał się nawet własnej strony na Facebooku. Na bieżąco są udostępnianie jego nowe zdjęcia. Już ponad 1200 osób śledzi jego profil. Właścicie

W maju Bobb rozchorował się i weterynarze nie spodziewali się, że przeżyje. Jednak, jak skomentowała na Facebooku jego nowa właścicielka, "jest waleczny i udało mu się".

Zdrowy Bobb wrócił do domu, gdzie spędza czas w towarzystwie dwóch większych kolegów.

Czuje się bardzo dobrze i swobodnie w nowym domu. Bez problemu radzi sobie z chodzeniem, a nawet bieganiem na dwóch łapach. Jego właściciele opublikowali film na Facebooku, żeby pokazać, jaki jest sprawny.

Sława na Facebooku

Bobb doczekał się

Zdrowy Bobb wrócił do domu, gdzie spędza czas w towarzystwie dwóch większych kolegów.

Czuje się bardzo dobrze i swobodnie w nowym domu. Bez problemu radzi sobie z chodzeniem, a nawet bieganiem na dwóch łapach. Jego właściciele opublikowali film na Facebooku, żeby pokazać, jaki jest sprawny.

Sława na Facebooku

Bobb doczekał się nawet własnej strony na Facebooku. Na bieżąco są udostępnianie jego nowe zdjęcia. Już ponad 1200 osób śledzi jego profil. W

Bobb doczekał się nawet własnej strony na Facebooku. Na bieżąco są udostępnianie jego nowe zdjęcia. Już ponad 1200 osób śledzi jego profil. Właściciele Bobbiego przez jego profil zachęcają też innych do pomagania psom ze schroniska, adoptowania zwierząt, które potrzebują pomocy.

Autor: ek, kry\mtom / Źródło: Bored Panda; Facebook