- Czytałam komentarze pod zbiórką, tam są wpisy dzieci o tym, że sobie nie wyobrażają, że telefonu mogłoby nie być i też coś wpłacą. Serce mi pękało, bo to nie jest rola dzieci, one w ogóle nie powinny się o to martwić, nie powinny słyszeć, że to jest niepewne, że mogą to stracić - mówi Paula Włodarczyk z Fundacji "Dajemy Dzieciom Siłę".