Kropka nad i

Kropka nad i

Bielan o zakupie maseczek: nie ma mowy o żadnej aferze, bo żaden z polityków na tym nie zarobił

Tego rodzaju kontakty bywały przeróżne. Ze mną się kontaktowali ludzie za pomocą mediów społecznościowych. Ludzie, których w życiu nie widziałem, zgłaszali się z ofertą sprzedaży jakiejś liczby sprzętu ochrony osobistej – mówił w "Kropcie nad i" rzecznik sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, europoseł Adam Bielan. Odniósł się w ten sposób do kontrowersyjnego zakupu masek ochronnych dokonanego przez resort zdrowia. 

Dudek: prezes PiS może teraz decydować, czy lepsze jest szybkie zwycięstwo Dudy, czy większość rządowa

Prezes Kaczyński może w tym momencie ważyć to, czy bardziej mu zależy na przeforsowaniu reelekcji Andrzeja Dudy 23 maja, czy też stabilna większość rządowa jest dla niego ważniejsza - mówił w "Kropce nad i" profesor Antoni Dudek. W TVN24 odniósł się do wyborów prezydenckich i podjętej w ich sprawie uchwały Państwowej Komisji Wyborczej. - Każda hipoteza jest możliwa - mówił drugi gość programu, Aleksander Smolar, komentując możliwą nową datę wyborów.

Posłowie Porozumienia poza klubem PiS? "Naturalna kolej rzeczy, gdy koalicjant nie wywiązuje się z umowy"

01:59

Wpisywanie się w narrację opozycji to działanie na niekorzyść Polski, ale też obozu, do którego się należy - ocenił w "Kropce nad i" w TVN24 Jan Kanthak (Solidarna Polska, klub PiS). Tak zareagował na możliwość głosowania posłów z Porozumienia przeciwko ustawie o wyborach korespondencyjnych. - Widzimy kryzys w obozie władzy - skomentował Krzysztof Śmiszek (Lewica).

"Pierwszą ofiarą tych pseudowyborów będzie wybrany prezydent"

Wybory 10 maja są zaprzeczeniem i wszelkich konstytucyjnych zasad organizowania wyborów, i zdroworozsądkowych reguł wyborczych - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jednocześnie dodał, że "pierwszą ofiarą tych pseudowyborów będzie wybrany prezydent".

Gersdorf o prezydencie: zapomniał, co to jest konstytucja

Andrzej Duda zapomniał, co to jest konstytucja, jakie kompetencje ma prezydent, że powinien czuwać nad niezależnością i niezawisłością sądów - mówiła w "Kropce nad i" w TVN24 ustępująca pierwsza prezes Sądu Najwyższego profesor Małgorzata Gersdorf.

Gersdorf: nie wywiesiłam żadnej białej flagi

Nie mam sobie nic do zarzucenia i na pewno żadnej białej flagi nie wywiesiłam - mówiła w "Kropce nad i" ustępująca pierwsza prezes Sądu Najwyższego profesor Małgorzata Gersdorf. Odniosła się w ten sposób do odwołania Zgromadzenia Ogólnego, na którym mieli zostać wskazani kandydaci na jej następcę.

"Amunicja dla opozycji do pokazywania niepotrzebnej nerwowości władz"

Być może należało poczekać parę dni, zobaczyć, w jaką stronę pani prokurator Ewa Wrzosek podejmuje działania. I być może ze spokojem podejść do tego zawiadomienia obywatelskiego, a nie stwarzać sytuację, która z kolei stwarza amunicję dla opozycji do pokazywania jakiejś niepotrzebnej nerwowości władz - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 senator PiS Jan Maria Jackowski. - Ja chcę żyć w kraju, w którym prokuratura nie jest częścią obozu władzy, tylko częścią niezależnego od konfliktu politycznego, praworządnego ustroju Rzeczypospolitej - mówił Michał Kamiński (Koalicja Polska-PSL-Kukiz'15).

Profesor Zoll: konstytucja nie przewiduje zmiany organu, który by nadzorował i organizował wybory

Przejęcie przez wicepremiera Jacka Sasina organizowania wyborów i drukowania kart do głosowania jest absolutnie niezgodne z konstytucją - powiedział w "Kropce nad i" profesor Andrzej Zoll. - Przecież ustawa, która mówi o korespondencyjnym głosowaniu, nie jest jeszcze uchwalona - podkreślał. Te działanie "nosi znamiona przestępstwa" - ocenił. Jak dodał, "zorganizowanie wyborów w taki sposób od razu zakłada, że jest podstawa uznania ich za nieważne".

Gowin spotkał się z prezydentem w sprawie zmiany konstytucji. "Bardzo uważnie wsłuchiwał się w moje argumenty"

Spotkaliśmy się dzisiaj z panem prezydentem Andrzejem Dudą. Bardzo uważnie wsłuchiwał się w moje argumenty - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 prezes Porozumienia Jarosław Gowin. Przekonywał także, że "najlepiej, jakbyśmy dali sobie spokój z wyborami na dwa lata". - Jestem wściekły na siebie, na całą polską klasę polityczną, że my w ogóle rozmawiamy o wyborach - dodał.