W środę na półki księgarń trafi autobiografia 22-letniej Nataschy Kampusch, która przez osiem lat była więziona przez porywacza. Dziewczyna pisze w niej m.in. o tym, że była bita nawet dwieście razy w tygodniu, porywacz przykuwał ją do siebie, gdy spali razem w łóżku, a także zmuszał ją do pracy półnago.