- To jest uczucie, które będę pamiętać do końca życia, ponieważ czułem gigantyczny podmuch ciepła. Spojrzałem w górę, usłyszałem huk po jakiejś chwili. Okazało się, że drugi samolot uderzył w drugą wieżę - wspominał w TVN24 zamach na WTC reżyser Grzegorz Piekarski, który 11 września 2001 roku był w Nowym Jorku.