Setki tysięcy ludzi, wielu powiewających czerwonymi sztandarami, przeszło ulicami hiszpańskich miast w proteście przeciwko reformie rynku pracy przyjętej dekretem przez prawicowy rząd. Związki zawodowe zorganizowały marsze w 57 miastach. Dwie najliczniejsze manifestacje zebrały się w Madrycie i Barcelonie, w odpowiedzi na apel największych związków zawodowych, które sprzeciwiają się reformie prowadzącej, według nich, do "przyspieszenia destrukcji miejsc pracy".