Pewien Brytyjczyk miał wielkie szczęście i uniknął lat wypominania mu przez żonę tego, że zgubił swoją ślubną obrączkę już w podróży poślubnej. Eirian Evans stracił swój symbol małżeństwa nurkując na australijskiej Wielkiej Rafie Koralowej, co oznaczało, że szanse na jej odnalezienie były minimalne. Pomimo tego, udało się.