Kierowca zjeżdża półciężarówką z pomostu do rzeki. Tak wyglądała desperacka próba ucieczki przed policjantami w stanie Oregon w USA. Finał pościgu sfilmował jeden z przechodniów. Samochód wpadł do wody i poszedł na dno. Kierowca wypłynął na powierzchnię. Najpierw na widok policjantów próbował przepłynąć na drugą stronę rzeki Kolumbia. Zorientował się jednak, że w zimnej wodzie szybko wychłodzi się i utonie. Zawrócił więc w stronę pomostu. Tam policjanci rzucili mu kamizelkę ratunkową, a załoga przepływającej obok motorówki go wyciągnęła. Trafił do szpitala z objawami hipotermii, a potem do aresztu. Odpowie m.in. za włamania, niebezpieczną jazdę samochodem i ucieczkę przed policją.