Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało jak przepychanka policjantów z przestępcami w trakcie nalotu na ich kryjówkę. Była to jednak bójka umundurowanych policjantów z funkcjonariuszami, którzy w trakcie tajnej operacji udawali narkotykowych dilerów. Prokuratura z Detroit, gdzie doszło do zdarzenia, analizuje nagrania z policyjnych kamer. Ustala, dlaczego sąsiadujące ze sobą komisariaty nie przekazały sobie informacji o prowadzonych działaniach. Lokalny komendant mówi o najbardziej zawstydzającej pomyłce policji w historii miasta.