Kilometry korytarzy zalanych wodą. Tak wygląda jaskinia Tham Luang

Na jaskinię Tham Luang zwrócone są oczy całego świata. To miejsce, gdzie trwa dramatyczna walka z czasem o uratowanie 12 młodych piłkarzy i ich trenera. Akcja ratunkowa jest niezwykle trudna i niebezpieczna. Kompleks jaskiń ciągnie się przez kilka kilometrów, przejścia są wąskie i często zalewa je woda. 6 lipca zginął ratownik biorący udział w akcji wydostania chłopców. Zmarł po utracie przytomności spowodowanej brakiem tlenu po wejściu do środka.

Ofiary nowiczoka dotknęły skażonego przedmiotu

Brytyjska policja nie ma dowodu na to, by otruta środkiem chemicznym para znalazła się w szpitalu po wcześniejszym pojawieniu się w miejscu, które było oczyszczane po marcowym ataku na Siergieja Skripala. Wiadomo też, że ofiary nowiczoka zetknęły się z nim przez dotknięcie skażonego przedmiotu - poinformowano.

Zła pogoda, coraz mniej tlenu. "Musimy próbować wszystkiego"

Nadchodzący monsun i stale obniżający się poziom tlenu w jaskini Tham Luang w Tajlandii - między innymi z takimi problemami muszą zmagać się ratownicy usiłujący pomóc uwięzionym dwunastu chłopcom i ich trenerowi. - Musimy próbować wszystkiego - podkreśla rzecznik ekipy ratunkowej.

Umieścili worki z sarinem w metrze. Członkowie sekty straceni

Shoko Asahara, przywódca japońskiej sekty Aum Najwyższa Prawda, która rozpyliła w tokijskim metrze gaz bojowy sarin w 1995 roku, został w piątek stracony - podała agencja Kyodo. Razem z nim wyrok śmierci wykonano również na sześciu innych członkach sekty.

Eksplozje w fabryce fajerwerków. Zginęło ponad 20 osób

Co najmniej 24 osoby zginęły w trakcie dwóch eksplozji, do których doszło w czwartek w magazynach zakładu produkującego fajerwerki w mieście Tultepec, nieopodal stolicy Meksyku - poinformowały w piątek agencje. Kilkadziesiąt osób zostało rannych.

84-letni cesarz wrócił do pracy

Po kilkudniowym odpoczynku, zaleconym przez lekarzy w związku z dolegliwościami zdrowotnymi, 84-letni cesarz Japonii Akihito wziął w czwartek udział w ceremonii powitania nowych ambasadorów – poinformował jego dwór.

Sencow "w czasie głodówki stracił 15 kilogramów"

Ukraiński reżyser Ołeh Sencow, który od połowy maja prowadzi protest głodowy w kolonii karnej na Dalekiej Północy Rosji, spotkał się z kuzynką, Natalią Kapłan - podały w czwartek media na Ukrainie, powołując się na krewną filmowca.

Walka z czasem, cztery opcje ratunku. Co wiemy o uwięzionych dzieciach

Dwunastu chłopców i ich opiekun jest uwięzionych w podtopionej jaskini około kilometr pod ziemią i 4,5 kilometra od wejścia. Przez dziewięć dni bez jedzenia i picia oczekiwali na ratunek na małej i błotnistej wysepce w jednej z komór jaskini. Ich odnalezienie było ogromnym sukcesem. Teraz trwa walka, by całych i zdrowych wydostać na zewnątrz. Może to potrwać nawet kilka miesięcy. Co wiemy o uwięzionych chłopcach i akcji ratunkowej?

Kolejny przypadek zatrucia nowiczokiem. "Czekam na telefon z Rosji"

Kolejne zatrucie dwóch osób bojowym środkiem chemicznym typu nowiczok stwarza dla Rosji szansę na ujawnienie szczegółów prowadzonych operacji z jego użyciem - ocenił w czwartek brytyjski wiceminister spraw wewnętrznych Ben Wallace. Do jego słów odniósł się Kreml podkreślając, że Rosja proponowała już wcześniej pomoc w śledztwie, ale Brytyjczycy ją odrzucili.

"Kaczyński może doprowadzić niszczycielskie dzieło do końca"

Zmiany społeczne, dokonujące się obecnie pod rządami Prawa i Sprawiedliwości w Polsce, przy obojętnej postawie większości społeczeństwa, są na razie nie do zatrzymania - ocenia dziennik "Die Welt" w komentarzu zatytułowanym "W uścisku kontrrewolucji". Inne niemieckie media zauważają, że rząd w Warszawie nie ma na swojej drodze przeszkód, które nakazywałyby mu cofnięcie przeprowadzanych reform.

Dorastał w klasztorze, "nauczył chłopców medytacji". Kim jest trener z jaskini

Naraził swoich wychowanków na śmiertelne niebezpieczeństwo, czy rzucił się im na pomoc i ocalił życie? Rola Ekkapola Chantawonga, 25-letniego trenera piłki nożnej, pod którego opieką pozostawało dwunastu uwięzionych w tajlandzkiej jaskini chłopców, wciąż wymaga wyjaśnienia. Część rodziców opisuje go jednak jako dobrego, oddanego swojej pracy człowieka.