- Misiak jest w oczywistym konflikcie interesów, bo z jednej strony reprezentuje państwo, które chce pomóc stoczniowcom i wydać na to jak najmniej pieniędzy, a z drugiej jest współwłaścicielem firmy, który powinien chcieć zarobić na tym jak najwięcej - mówił w "Magazynie 24 Godziny" Jacek Kurski. Senator PO Tomasz Misiak niezmiennie deklaruje, że nie sobie nic do zarzucenia, a swoje zachowanie uważa za transparentne.