Weszli do banku jak klienci - w dzień, drzwi były otwarte. Ale mieli kaptury na głowach, zamaskowane twarze i w rękach przedmioty, przypominające broń. Sterroryzowali pracowników, zażądali pieniędzy, zabrali je i uciekli. Policja publikuje monitoring z napadu.
Do zdarzenia doszło we wtorek w Katowicach kilka minut po godzinie dziewiątej rano. W placówce bankowej prócz pracowników byli także klienci, gdy weszło tam dwóch mężczyzn.
Na nagraniu z monitoringu, który publikuje policja, widzimy, że mają kaptury na głowach i zamaskowane twarze. W rękach trzymają przedmioty, przypominające broń.
- Sterroryzowali pracowników placówki i zażądali wydania pieniędzy. Po kradzieży uciekli - informuje Aneta Orman, rzeczniczka policji w Katowicach.
Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Poszukiwanie
Zaalarmowani policjanci natychmiast wkroczyli do akcji i rozpoczęli poszukiwania sprawców, także z udziałem psa. Na razie bezskutecznie.
Przesłuchano świadków, zabezpieczono nagrania z monitoringu i opublikowano je z prośbą o pomoc w ustaleniu napastników.
Za rozbój grozi do 12 lat więzienia.
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja