"Babka była bita, prababka była bita, mnie ojciec bił, więc przeczekaj"

Zakopane to jedyne w Polsce miasto, które nie wdrożyło ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, czym niektórzy miejscowi radni nawet się szczycą, choć to wcale nie znaczy, że problemu nie ma. Wręcz przeciwnie - to problem z długą tradycją, jak opowiadają bohaterowie reportażu Mai Wójcikowskiej, która po prawie roku wróciła na Podhale, żeby sprawdzić, czy coś się w tym czasie zmieniło. Materiał magazynu "Czarno na białym".

"Gminy nie musiałyby likwidować małych szkół". Ale muszą

Wiejskie gminy coraz gorzej radzą sobie z utrzymywaniem szkół i próbują zamykać małe, często ledwie kilkunastoosobowe placówki. - Nie musiałyby tego robić, gdyby rząd lepiej je wspierał w finansowaniu oświaty – uważa Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Giertych: są plotki, że Banaś ma zlecić kontrolę majątku jednego z ministrów

- Mechanizm posiadania haków na określone osoby jest w tej chwili stosowany i tego typu historia, jaką ma Marian Banaś, może być atutem w staraniu się o wysoki urząd, a nie jakimś problemem - powiedział w "Kropce nad i" mecenas Roman Giertych, odnosząc się do sprawy prezesa Najwyższej Izby Kontroli i wątpliwości wokół jego oświadczeń majątkowych. Jego zdaniem "służby wiedziały o tych wszystkich okolicznościach i traktowano to jako rodzaj nacisku" na prezesa NIK, aby był "spolegliwy".

Giertych: są plotki, że Banaś ma zlecić kontrolę majątku jednego z ministrów

- Mechanizm posiadania haków na określone osoby jest w tej chwili stosowany i tego typu historia, jaką ma Marian Banaś, może być atutem w staraniu się o wysoki urząd, a nie jakimś problemem - powiedział w "Kropce nad i" mecenas Roman Giertych, odnosząc się do sprawy prezesa Najwyższej Izby Kontroli i wątpliwości wokół jego oświadczeń majątkowych. Jego zdaniem "służby wiedziały o tych wszystkich okolicznościach i traktowano to jako rodzaj nacisku" na prezesa NIK, aby był "spolegliwy".

"Zabiegi zmierzające do tego, aby wyroku nie wykonać, są po prostu śmieszne"

To, co obowiązuje, to prawomocny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który rozsądzał, czy należy ujawnić listy poparcia kandydatów do KRS i jak się do tego mają przepisy o ochronie danych osobowych - powiedział w "Faktach po Faktach" rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. - Wszystkie zabiegi zmierzające do tego, aby tego wyroku nie wykonać, są po prostu śmieszne z punktu widzenia funkcjonowania państwa prawa. Jeżeli Kancelaria Sejmu nie wykonuje wyroków, to je lekceważy - dodał.

Zjednoczona Prawica z nową umową koalicyjną. "O treści nie będziemy informować"

Szefowie Prawa i Sprawiedliwości - Jarosław Kaczyński, Porozumienia - Jarosław Gowin i Solidarnej Polski - Zbigniew Ziobro podpisali w czwartek nową umowę koalicyjną w ramach Zjednoczonej Prawicy - poinformował szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski. "Obiecujemy cztery lata ciężkiej, uczciwej pracy dla Polski" - skomentował na Twitterze podpisanie dokumentu wicepremier Gowin.

"Sugeruje się, że wpłata była warunkiem operacji". Tłumaczenia po wpisie na temat marszałka Senatu

- Wpis zamieściłam tylko dlatego, że sugeruje się, że wpłata była warunkiem operacji, a to w przypadku mojej mamy nie jest prawdą - tak prof. Agnieszka Popiela wyjaśniła w rozmowie tvn24.pl środowy post dotyczący marszałka Senatu. Popiela nie zgodziła się na dłuższą rozmowę, choć ocenia, że opinie na jej temat są "często krzywdzące". Jacek Dubois, pełnomocnik Tomasza Grodzkiego, powiedział nam, że decyzja o ewentualnych krokach prawnych jeszcze nie zapadła.

Kancelaria Sejmu wydała komunikat w sprawie postanowienia sądu w Olsztynie

"Do sądów powszechnych nie należy kontrola prawidłowości przebiegu procedur parlamentarnych, w tym wyboru osób na stanowiska obsadzane przez Sejm" - oświadczyło w czwartek Centrum Informacyjne Sejmu, odnosząc się do żądania Sądu Okręgowego w Olsztynie w sprawie przekazania list poparcia kandydatów do KRS. Jak dodano, "Kancelaria Sejmu, po dokonaniu analizy korespondencji przesłanej z Sądu Okręgowego w Olsztynie, podejmie działania, uwzględniając obowiązujące prawo, w tym unijne i krajowe przepisy dotyczące ochrony danych osobowych".

Niezwykła operacja na Dolnym Śląsku. "Chory był przez kilka godzin bez serca"

30-letni Krzysztof Mrozek w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu usłyszał diagnozę: bardzo rzadka i złośliwa forma mięsaka. Lekarze musieli działać szybko, bo - jak mówią - pacjentowi groziła śmierć nawet w ciągu doby. Mężczyzna trafił na stół operacyjny i przeszedł pierwszą na Dolnym Śląsku u chorego onkologicznie autotransplantację serca.