Nie zwalniając kroku i w milczeniu, Jarosław Kaczyński przeszedł sejmowym korytarzem obok reporterki, która pytała go, kogo w czwartek w Sejmie nazwał "hołotą". Prezes PiS zwrócił się w ten sposób do opozycji podczas ostrej wymiany zdań w trakcie debaty nad wotum nieufności dla ministra zdrowia. Przemysław Czarnek (PiS) przekonywał, że "to była odpowiedź na to, co się działo na sali", a Robert Kropiwnicki (KO) zapowiedział złożenie wniosku do komisji etyki poselskiej.